sobota, 7 maja 2011

Rakoniewice - Wolsztyn - Świebodzin

Atrakcje na bliskim zachodzie... od Poznania.

Minął majowy weekend i szturm ludzi na wszystkie atrakcje. Mamy słoneczną sobotę, więc wybieramy się na wycieczkę. Tym razem w kierunku zachodnim. Zaczynamy od Rakoniewic. W tej niewielkiej miejscowości znajduje się Wielkopolskie Muzeum Pożarnictwa, które jest oddziałem zamiejscowym Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach. Pięknym wprowadzeniem do tematu jest fontanna na rynku.



W muzeum mamy możliwość poznania zabytkowych wozów strażackich i historii pożarnictwa. Bardzo ciekawa ekspozycja.










Z Rakoniewic przejeżdżamy do Wolsztyna. Tu „przesiadamy” się z wozów strażacki na lokomotywy. A dokładniej to na parowozy. Zwiedzamy Parowozownię Wolsztyn, ciągle czynną lokomotywownię, z której codziennie pociągi wyjeżdżają na regularne trasy.



Można wejść do kabiny maszynisty, poczuć zapach maszyny, nawet zajrzeć do pieca. A jeśli dane będzie posłuchać jeszcze dźwięku pracującej maszyny... niedawno jeszcze takie atrakcje ludzie mieli na co dzień.










Jeden z pociągów rusza akurat w trasę.


Piękne i olbrzymie maszyny!
Czas jechać dalej. Nie opuszczamy jednak jeszcze Wolsztyna, a udajemy się do Skansenu Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski. Spacerujemy tu między zabytkowymi zagrodami, zaglądamy do wnętrz, dzięki czemu niemal mamy możliwość przeniesienia się do czasów naszych prababć i pradziadków.









Aż chciało by się rzec „Wsi spokojna, wsi wesoła!”, jak pisał Jan Kochanowski.
Z Wolsztyna przejeżdżamy do ostatniego punktu naszego programu, a mianowicie do Świebodzina. Naszym celem jest jeden z najnowszych pomników w naszym kraju, nawiązująca do słynnego z Rio de Janeiro, Figura Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.



Polski Chrystus jest jednak większy od brazylijskiego, gdyż jest o 3 metry wyższy. Co więcej, aktualnie jest to najwyższa rzeźba przedstawiająca Jezusa Chrystusa na świecie!
U stóp Chrystusa kończy się nasza jednodniowa wycieczka, wracamy do Poznania.

POZDRAWIAMY☺