sobota, 26 sierpnia 2017

Łysica - najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich na XX-lecie Klubu Zdobywców Korony Gór Polski

W końcu nastał ten dzień. Obchodzimy XX-lecie naszego Klubu.

Zbliżał się koniec sierpnia. Z niecierpliwością czekaliśmy na ten ostatni weekend miesiąca. W sobotę 26 sierpnia 2017 obchodziliśmy 20-lecie powołania Klubu Zdobywców Korony Gór Polski i samej Korony. Zamysł projektu był taki, aby w sobotnie południe członkowie Klubu stanęli na wszystkich koronnych szczytach z Korony Gór Polski. Tym samym ambitne zadanie stanęło również przed nami. Zapisani wcześniej na zdobywanie koronnej Łysicy wyjechaliśmy w piątkowy wieczór w Góry Świętokrzyskie. Naszym celem była miejscowość Krajno Pierwsze, gdzie mieliśmy zarezerwowane najbliższe 2 noclegi. Dotarliśmy na miejsce późnym wieczorem. Szybkie ogarnięcie się i idziemy spać. Jutro niezwykle ciekawy dzień przed nami.
Następnego dnia, po smacznym śniadaniu, przejechaliśmy do malutkiej miejscowości Kakonin. Ostatnim razem, również 26 sierpnia, ale 2012 roku, zdobyliśmy szczyt Łysicy ze Świętej Katarzyny, o czym przeczytacie TUTAJ. Teraz chcieliśmy poznać szlak od drugiej strony.
W Kakoninie, przy przystanku autobusowym znajduje się wybrukowany parking. Na nim zostawiliśmy samochód i za znakami szlaku czerwonego i niebieskiego ruszyliśmy w górę. Po przekroczeniu bramy Świętokrzyskiego Parku Narodowego weszliśmy w las. Delikatnie pod górę, bez większych przewyższeń doszliśmy do Przełęczy św. Mikołaja. Znajduje się tutaj drewniana kapliczka z figurą św. Mikołaja, który jest patronem pielgrzymów i podróżnych.




Na Przełęczy św. Mikołaja miał swój koniec niebieski szlak. My za znakami szlaku czerwonego poszliśmy dalej w kierunku najwyższego szczytu Gór Świętokrzyskich. Niestety zaczynał padać deszcz. Z każdym krokiem i zdobywanym metrem wysokości padało coraz mocniej. Przyszedł czas na kurtki przeciwdeszczowe. Minąwszy drugi z wierzchołków góry, wysoką na 608 m n.p.m. Agatę, dotarliśmy na szczyt Łysicy. Niestety padał intensywny deszcz. Mieliśmy jeszcze pół godziny do wyznaczonej godziny zbiórki. Czekaliśmy na grupę wędrującą ze Świętej Katarzyny. 


W pewnym momencie pojawiła się iskierka nadziei. Deszcz jakby osłabł, zrobiło się jaśniej. Po chwili przestało całkowicie padać. W między czasie dotarła grupa ze Świętej Katarzyny. Wszyscy byliśmy już na szczycie.


W dniu 26 sierpnia 2017 roku Łysica (612 m n.p.m.) została zdobyta przez spore grono uczestników. A wszystko dla uczczenia dwudziestej rocznicy powołania Klubu Zdobywców Korony Gór Polski i samej Korony Gór Polski. Cel został osiągnięty 💪 😊 🙌.
W samo południe zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie.

Zdjęcie ze wspólnego wejścia na Łysicę z okazji 20-lecia Klubu Zdobywców Korony Gór Polski.
Zobacz zdjęcie na stronie naszego Klubu



Przybiliśmy jeszcze pamiątkową pieczątkę do książeczki Korony Gór Polski, odebraliśmy dyplomy  i inne gadżety przygotowane specjalnie na tę okazję.
Jak się później dowiedzieliśmy wszystkie koronne szczyty zostały zdobyte. Wielki sukces ogromnego przedsięwzięcia! Bardzo cieszy taka mobilizacja Klubowiczów 😊. Wszystkim, jak i sobie z całego serca GRATULUJEMY! A Organizatorom i Koordynatorom wejść bardzo DZIĘKUJEMY za przygotowanie wspaniałej imprezy, w której mogliśmy uczestniczyć!



Pogoda nie zepsuła już się do końca dnia. 
Po uroczystości na najwyższym szczycie Gór Świętokrzyskich zeszliśmy tą samą droga do Kakonina. To jednak nie koniec atrakcji na dzisiaj. Jedziemy dalej, do Nowej Słupi, aby wejść na jeszcze jeden szczyt. Zobaczcie już teraz TUTAJ, czy udało nam się go zdobyć.

Parametry i trasa wędrówki:


P.S. Za udział w imprezie zorganizowanej z okazji 20-lecia powołania Klubu Zdobywców Korony Gór Polski i samej Korony zostaliśmy nagrodzeni pamiątkową odznaką 😊.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz