Kopiec, który powstał dla uczczenia odrodzenia się Polski po 123 latach zaborów.
No i nastał ten wielki dzień, podczas którego Polska obchodzi 101 rocznicę odzyskania niepodległości - mamy dzisiaj 11 listopada 2019 roku. W dniu wczorajszym uczciliśmy już tę rocznicę zdobywając i sprzątając z zalegających śmieci szczyty w Górach Kamiennych.
Z gór wróciliśmy wczoraj późnym wieczorem. Dzisiaj jesteśmy już w Poznaniu i możemy udać się nad jezioro Maltańskie. Nad jego brzegami znajduje się Kopiec Wolności, miejsce niedostępne na co dzień. Teraz otwarty został na cały świąteczny weekend i można go zdobyć jedynie w niewielkich 20-osobowych grupach. Tuż po południu ruszamy zatem nad Maltę.
W dniu dzisiejszym w centrum miasta odbywają się również uroczystości związane ze św. Marcinem, jedną z głównych ulic miasta, której towarzyszy parada i sprzedaż Rogali Świętomarcińskich. Spodziewając się tłumów i korków na ulicach wybieramy środek transportu w postaci tramwaju, który bezkolizyjnie i bez większych utrudnień dowozi nas nad jezioro. Krótki spacer brzegiem i dochodzimy ostatecznie pod kopiec.
Z gór wróciliśmy wczoraj późnym wieczorem. Dzisiaj jesteśmy już w Poznaniu i możemy udać się nad jezioro Maltańskie. Nad jego brzegami znajduje się Kopiec Wolności, miejsce niedostępne na co dzień. Teraz otwarty został na cały świąteczny weekend i można go zdobyć jedynie w niewielkich 20-osobowych grupach. Tuż po południu ruszamy zatem nad Maltę.
W dniu dzisiejszym w centrum miasta odbywają się również uroczystości związane ze św. Marcinem, jedną z głównych ulic miasta, której towarzyszy parada i sprzedaż Rogali Świętomarcińskich. Spodziewając się tłumów i korków na ulicach wybieramy środek transportu w postaci tramwaju, który bezkolizyjnie i bez większych utrudnień dowozi nas nad jezioro. Krótki spacer brzegiem i dochodzimy ostatecznie pod kopiec.
Ustawiamy się w kilkudziesięciometrowej kolejce osób oczekujących na wejście. Przy limicie wpuszczanych osób wynoszącym 20 jednocześnie na szczycie, oczekiwanie oznacza ponad godzinne czekanie na możliwość wejścia.
Czas ten wykorzystujemy na poznanie historii Kopca Wolności. Powstał on po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i po zwycięskim Powstaniu Wielkopolskim. Nazwany był pierwotnie Kopcem Zmartwychwstania na cześć odrodzenia się Polski po 123 latach zaborów. Zniszczony całkowicie w czasie II wojny światowej, odbudowany został dopiero w latach 80-tych XX wieku, w czasie przebudowy jeziora przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w kajakarstwie, które odbyły się w Poznaniu w 1990 roku.
Ze względu na niestabilny grunt Kopiec Wolności nie jest dostępny na co dzień do zwiedzania. Po przeprowadzonym w ostatnich latach remoncie udostępnia się go jedynie kilka dni w roku.
W końcu nadchodzi pora kiedy i my przekraczamy bramę i możemy rozpocząć zdobywanie szczytu. Ułożona z betonowych płyt droga wprowadza nas na Kopiec Wolności. Z każdym krokiem zyskujemy wokół coraz to piękniejszy widok.
Szczyt Kopca Wolności, na którym dumnie powiewa nasza flaga narodowa, znajduje się na wysokości 100 m n.p.m. W porównaniu z górami, potocznie mówiąc "szału nie ma", ale panoramę Poznania możemy stąd podziwiać. Dzisiaj widoczność pozostawia jednak wiele do życzenia, niemniej dostrzegamy charakterystyczne punkty naszego miasta.
Większą część panoramy zajmuje oczywiście leżące w dole Jezioro Maltańskie. Za miejscem startowym toru regatowego widoczne są dwie wieże katedry na Ostrowie Tumskim.
Obracamy się w prawo i na przeciwległym brzegu jeziora widzimy rozległy budynek Term Maltańskich. W oddali za nim dostrzegamy Elektrociepłownię Karolin, źródło ciepła dla Poznania.
Dalej na prawo widoczna jest meta toru regatowego oraz tablica wyników. Tuż przed nami natomiast tor saneczkowy wybudowany na zboczach kopca.
Obracając się dalej w prawo dostrzegamy w oddali budynki i charakterystyczne zielone silosy należące do browarów Kompani Piwowarskiej.
Kontynuując wędrówkę wzrokiem w prawo otwiera nam się szeroka perspektywa na poznańskie blokowiska. To, tak jak Winogrady i Piątkowo, noclegownia miasta Poznania - ratajskie osiedla Orła Białego i Tysiąclecia na pierwszym planie.
Idąc dalej na prawo zostawiamy blokowiska i ponownie spoglądamy w kierunku centrum miasta. Tu wyłania się charakterystyczna wieża z iglicą, będąca budynkiem Uniwersytetu Ekonomicznej. Obok niej nowy budynek Bałtyku, wyglądający z tej perspektywy jak wielkie schody zakończone płaskim podestem 😁.
Nieco bliżej widoczny jest budynek Politechniki Poznańskiej, za którym wyłaniają się dwie wieże Kościoła p.w. św. Franciszka Serafickiego przy Placu Bernardyńskim.
Bardzo przyjemnie ogląda się miejsca, wiedząc na co się patrzy 😃.
Tymczasem kontynuując nasze wczorajsze zdobywanie szczytów, tak i dzisiaj dokumentujemy zdobycie poznańskiego Kopca Wolności w 101 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W końcu jakby nie patrzeć zdobyliśmy najwyższą górę w Poznaniu 💪. Otoczenie kopca zadbane, zalegających śmieci nie stwierdziliśmy.
Schodzimy z powrotem na dół, robiąc tym samym miejsce kolejnej grupie osób oczekujących na wejście. Podchodzimy do znajdującego się na rozległej polanie Pomnika Harcerzy, który upamiętnia tych poległych w czasie walk o niepodległość w latach 1918-1920.
Opuszczamy teren poznańskiej Malty, tym razem nie wędrując już brzegiem jeziora, a od razu udajemy się na przystanek autobusowy, skąd autobusem dojeżdżamy na przystanek tramwajowy. Bimbą wracamy do domu.
POZDRAWIAMY☺