sobota, 4 stycznia 2020

Centrum Informacyjne Karkonoskiego Parku Narodowego w Karpaczu

Świat karkonoskich minerałów.

No i nastał Nowy Rok 2020. Rozpoczynamy go wyjazdem w góry.
Mamy styczeń, a zimy w Poznaniu, zresztą jak niemal w całej Polsce, "ani widu, ani słychu". Jedziemy zatem w Karkonosze na spotkanie z tą białą porą roku. Meteorolodzy zapowiadają słoneczną pogodę na najbliższe dni, co tym bardziej mobilizuje nas, po ostatnich deszczowych i pochmurnych tygodniach, do ruszenia na szlak.
Sobotnim rankiem wyjeżdżamy z Poznania. Kierujemy się od razu na autostradę A2, by po chwili zjechać z niej na drogę szybkiego ruchu S5. Po jej otwarciu w połowie grudnia ubiegłego roku, przejazd w kierunku Wrocławia jest przyjemnością i odbywa się błyskawicznie i bezkolizyjnie.
Szybko dojeżdżamy do Karpacza, gdzie kierujemy się na początek na przycmentarny parking na ulicy Wolnej. Tu zostawiamy samochód i udajemy się na krótki spacer do Centrum Informacyjnego Karkonoskiego Parku Narodowego. Taki delikatny rozruch przed wycieczkami górskimi 😉. Podążamy za tabliczkami informacyjnymi.


Początkowo schodzimy ulicą Wolną w dół, gdzie przy Wilczym Potoku odbijamy w prawo pod górę. Po krótkim wspinaniu osiągamy krzyżówkę leśnych dróg, gdzie skręcając ponownie w prawo wkraczamy na szlaki koloru żółtego i zielonego. Te doprowadzają nas po 200 metrach przed budynek o typowej karkonoskiej architekturze.


To cel naszego spaceru, czyli Centrum Informacyjne Karkonoskiego Parku Narodowego. Wchodzimy do środka.


Wewnątrz wita nas niezmiernie miła i uprzejma pani, która opowiada o tym co możemy tu zobaczyć. A zapoznać się tu można z karkonoskimi minerałami, których dość bogata kolekcja prezentowana jest w gablotach. Posadzkę jednej z sal wypełnia model wschodniego rejonu Karkonoszy, który odwzorowuje ich naturalną budowę skalną.



Ciekawa jest również makieta wschodnich Karkonoszy, z której, dzięki prezentowanym animacjom, wiele ciekawych informacji dowiedzieliśmy się o formach terenu tu występujących.



Na koniec naszego pobytu w Centrum Informacyjnym KPN zostaliśmy obdarowani informatorami o Karkonoskim Parku Narodowym, po czym ruszyliśmy w drogę powrotną do samochodu.
Zanim pojechaliśmy do naszej kwatery, którą mamy zarezerwowaną w Kamiennej Górze, zatrzymaliśmy się jeszcze w centrum Karpacza na spacer zimową porą po mieście.


Ostatni raz spacerowaliśmy po Karpaczu 10 lat temu, w trakcie naszego wakacyjnego wyjazdu w 2010 roku. Później wielokrotnie tu byliśmy, ale tylko przejazdem w trakcie dojazdów do miejsc startowych na wycieczki górskie. Centrum nieco się zmieniło. Największa zmiana zaszła na części ulicy Konstytucji 3 Maja, która została wyłączona z ruchu i utworzono tu deptak.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz