Wędrówka ku szerokiej panoramie Karkonoszy.
Drugi dzień naszego pobytu w Karkonoszach rozpoczynamy dość wcześnie rano. Przejeżdżamy z Kamiennej Góry, gdzie mieszkamy podczas tego wyjazdu, w kierunku Przełęczy Okraj. To granica polsko-czeska, skąd wyruszymy na dzisiejszą wędrówkę po górach. W nocy poprószyło trochę śniegu, przez co jedziemy w całkiem zimowej aurze.
Na Przełęcz Okraj dojeżdżamy kilka minut przed godziną 10, a już, ku naszemu zdziwieniu, parkingi są pełne. Otaczające przełęcz stoki narciarskie ściągnęły rzesze amatorów tego sportu. Na szczęście znajdujemy wolne miejsce przy Amelkowej Chacie. Opłacamy nasze miejsce postojowe i nie tracąc czasu ruszamy na szlak. Góry chowają się jeszcze w porannych mgłach, mamy nadzieję, że z biegiem dnia, zgodnie z prognozami, wypogodzi się.
Wędrówkę rozpoczynamy przy Schronisku na Przełęczy Okraj, gdzie wkraczamy na szlak koloru niebieskiego. Naszym celem jest Skalny Stół i Schronisko Jelenka.
Początkowo towarzyszą nam również szlaki koloru zielonego i czerwonego, które jednak po chwili odbijają jeden w lewo, drugi w prawo. Na teren Karkonoskiego Parku Narodowego wprowadza nas już tylko szlak niebieski. Rozpoczynamy wspinanie się wzdłuż słupków polsko-czeskiej granicy.
Wędrujemy w pięknych okolicznościach przyrody. Otacza nas biała zima odciskająca swe ślady na okolicznych drzewach i krzewach. Nieśmiało zaczyna również przebłyskiwać zza chmur słońce.
Szlak niebieski początkowo pnie się w górę wzdłuż stoku narciarskiego i wyciągu orczykowego. Po osiągnięciu wysokości około 1250 metrów n.p.m. teren wypłaszcza się i od teraz pokonujemy ledwie zauważalne przewyższenia. Co nas niezmiernie cieszy to fakt, iż słońce coraz śmielej zaczyna świecić. W pewnym momencie pojawia się błękitne niebo, które cudownie komponuje się z otaczającą nas bielą 😍.
Szlak niebieski doprowadza nas na pierwszy dzisiejszego dnia szczyt. Jest nim wysokie na 1269 m n.p.m. Czoło.
Za Czołem szlak praktycznie wypłaszczył się całkowicie. To Kowarski Grzbiet, po którym podążamy teraz jakby przez biało-błękitną krainę.
Dochodzimy do pierwszego celu dzisiejszego dnia. Osiągamy Skalny Stół - 1282 m n.p.m.
Skalny Stół to szczyt należący do Diademu Polskich Gór oraz do Sudeckiego Włóczykija. Przy słupku z tabliczką szczytową znajdują się widokowe skałki.
Najpiękniejsza panorama znajduje się jednak kilka metrów dalej, podążając szlakiem niebieskim.
W miejscu gdzie szlak niebieski skręca w lewo i sprowadza ze Skalnego Stołu ku Sowiej Przełęczy mamy przepiękną, szeroką panoramę na niemal całe Karkonosze. Wiedzieliśmy, że jest stąd widok m.in. na Śnieżkę, ale nie spodziewaliśmy się tak cudownego widoku 😍.
Zza szczytu Czarnej Kopy (1408 m n.p.m.) wyłania się Śnieżka (1602 m n.p.m.) ze swoimi charakterystycznymi spodkami. Nieco na prawo, w dole, budynek Schroniska Dom Śląski.
Podążając dalej wzrokiem dostrzegamy formację skalną Słonecznik, za nią w dole niewidoczną Przęłęcz Karkonoską, i jeszcze dalej budynek Stacji RTV na Śnieżnych Kotłach. Wspaniały widok!
W dole za to cały Karpacz.
Na zboczach Czarnej Kopy dostrzegamy budynek położonego po czeskiej stronie Schroniska Jelenka. Tam teraz zmierzamy.
Kontynuujemy wędrówkę szlakiem koloru niebieskiego, którym dochodzimy do Sowiej Przełęczy.
Na Sowiej Przełęczy dołączył do nas z lewej szlak koloru czerwonego i teraz za wspólnym śladem niebiesko-czerwonym rozpoczynamy wspinanie się ku schronisku.
Schronisko Jelenka położone jest na wysokości 1285 m n.p.m. i jest to najwyżej położone miejsce podczas naszej dzisiejszej wycieczki. Wchodzimy do środka, który niemal w całości wypełniony jest ludźmi. Zamawiamy knedle z jagodami i bitą śmietaną, i po chwili raczymy się pysznym daniem. Na szczęście zwolniły się w między czasie 2 miejsca przy stole, dzięki czemu możemy wygodnie zjeść. Podbijamy nasze książeczki GOT schroniskową pieczątką i ruszamy w drogę powrotną.
Słońce schowało się już za szczytem Czarnej Kopy, przez co droga powrotna mija nam w cieniu. Do Sowiej Przełęczy wracamy za wspólnymi znakami szlaków niebieskiego i czerwonego. Na przełęczy odbijamy na szlak czerwony, który sprowadza nas po czeskiej stronie do miejscowości Horni Mala Upa, nieco poniżej Przełęczy Okraj.
Wzdłuż drogi podchodzimy kilka metrów na Przełęcz Okraj, gdzie przy Amelkowej Chacie zaparkowaliśmy samochód. Wracamy do Kamiennej Góry na nocleg. To był piękny, zimowy dzień!
POZDRAWIAMY☺