niedziela, 26 stycznia 2020

Organy Wielisławskie i Wielisławka

Wracamy do Krainy Wygasłych Wulkanów.

Niedziela - drugi i ostatni dzień weekendu. Spakowani ruszamy w drogę powrotną do domu. Zanim jednak tam dojedziemy udajemy się jeszcze na krótką wędrówkę górską.
Opuszczamy Jelenią Górę i jedziemy na Pogórze Kaczawskie, w kierunku miejscowości Sędziszowa. Podążamy drogą numer 365, z której co i rusz mamy przepiękne widoki na całe Karkonosze.




W miejscowości Sędziszowa zjeżdżamy z prowadzącej przez nią drogi numer 328 w prawo za znakami ku Organom Wielisławskim. Wąska piaszczysta dróżka doprowadza nas na parking pod Organami Wielisławskimi.
Przed nami wysoka ściana o budowie słupowej. To zbocze góry Wielisławka, będące pozostałością po stygnącej magmie w kominie wulkanicznym. W końcu znajdujemy się w Krainie Wygasłych Wulkanów, jak nazywa się tereny Pogórza i Gór Kaczawskich.



Podobne dzieło natury, również nazwane organami, odwiedziliśmy już w sierpniu ubiegłego roku.
Teraz za znakami szlaku żółtego ruszamy na szczyt Organów Wielisławskich, czyli na wysoki na 372 m n.p.m. szczyt Wielisławka.


Szczyt Wielisławka zaliczany jest do Korony Kaczawskiej. Jego powierzchnię wypełniają ruiny dawnego grodu, później gospody turystycznej.



Po przeciwnej stronie ruin znajduje się punkt widokowy z całkiem szeroką panoramą. Nawet nie spodziewaliśmy się stąd takich widoków.

A tymczasem w oddali dostrzegamy najwyższy szczyt Karkonoszy - Śnieżkę (1602 m n.p.m.).


Na lewo widoczny jest Skopiec, najwyższy szczyt Gór Kaczawskich oraz w jego bezpośrednim sąsiedztwie Baraniec z widoczną na szczycie iglicą masztu nadawczego. Oba szczyty zdobyte przez nas zimą 2016 roku.


Na wprost przed nami najwyższy szczyt Grzbietu Północnego Gór Kaczawskich - Okole (714 m n.p.m.), które zdobyliśmy w sierpniu 2019 roku. Szczyt jest o tyle charakterystyczny, że widoczne są na nim skałki.



Najbardziej na prawo dostrzegamy między drzewami bardzo charakterystyczny szczyt Ostrzycy (501 m n.p.m.).


Ostrzyca swym kształtem najbardziej przypomina nam wulkan, którym kiedyś była.
Niezwykle ciekawe jest oglądanie panoram i rozpoznawanie szczytów, na których się już było 😀.

Wracamy z niewielkiego, ale jakże widokowego szczytu Wielisławki z powrotem żółtym szlakiem na parking pod Organami Wielisławskimi, skąd ruszamy w drogę powrotną do domu.

Parametry wędrówki na Wielisławkę:
   Długość 2,6 km.      
      Czas przejścia 0:50 h.
         Suma przewyższeń 123 m.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz