sobota, 30 stycznia 2021

Poznań - Ścieżka w koronach drzew

Pomysł na zimowy spacer.

W Poznaniu, co ostatnimi laty niezwykle rzadko się zdarza, spadł śnieg i mamy prawdziwie zimową aurę. Świeży puch zachęca do wyjścia z domu.
Na początku ubiegłego roku powstała w naszym mieści ścieżka w koronach drzew. Długa na około 250 metrów, drewniana kładka wybudowana została w okolicach Jeziora Maltańskiego. Jeszcze nie odwiedziliśmy tego obiektu, więc dzisiaj postanawiamy to nadrobić.
Samochodem dojeżdżamy na parking przy ulicy Krańcowej w okolicach mety toru regatowego. Tu odnajdujemy drewniane drogowskazy kierujące do ścieżki w koronach drzew. Ruszamy za ich wskazaniami w las.






Krótka wędrówka ośnieżonymi, leśnymi ścieżkami doprowadza nas do wejścia na kładkę. Okazuje się, że ruch na niej jest jednokierunkowy. Na szczęście w dobrym miejscu chcemy zacząć spacer. Wchodzimy na ścieżkę w koronach drzew.




Dzisiaj, z racji panującej zimy, korony drzew pozbawione są liści. Możemy za to oglądać ciekawe wzory, jakie matka natura stworzyła z białego puchu na gałęziach.




Poznańska ścieżka w koronach drzew wije się około 13 metrów nad poziomem terenu i prowadzi nad doliną niewielkiej rzeki Szklarka. Z kładki schodzimy po drugiej stronie doliny. Rozpoczynamy teraz wędrówkę Szlakiem w Dolinie Szklarki. Wyznaczają go drewniane słupki.



Szlak doprowadza nas na skraj lasu. To już Antoninek. Idziemy dalej ulicą Ziemowita i Sędziwoja, i dochodzimy do ruchliwej ulicy Browarnej. Tu mijamy po prawej stronie pomnik Świętego Jana.


Przed nami krótki, ale najmniej przyjemny odcinek dzisiejszego spaceru wzdłuż ulicy Browarnej. Po chwili odbijamy jednak w lewo i wzdłuż rzeki Cybiny, której rozlewiska tworzą tutaj Staw Browarny, wędrujemy Szlakiem nad Stawem Browarnym. Dochodzimy do pływającego molo.




Wędrówka wzdłuż Stawu Browarnego doprowadza nas ponownie do ulicy Browarnej, którą tym razem przekraczamy i ponownie wchodzimy do lasu. Zmieniamy przewodnika na Szlak w Dolinie Cybiny i Kaczeńca.








Przed nami kolejna drewniana atrakcja, powstała w ostatnim czasie. To ścieżka przez bagna w Dolinie Cybiny, która wybudowana została nieco wcześniej niż ścieżka w koronach drzew, gdyż pod koniec 2019 roku. Stanowi ją zbudowana na palach około 100-metrowa kładka.




Przechodzimy przez kładkę i wracamy na nasz szlak, który wzdłuż brzegów Stawu Olszak doprowadza nas do Mauzoleum Mielochów.






Musimy przyznać, że ciekawa budowla, nawiązująca swym stylem do sztuki antycznej, o której istnieniu nie mieliśmy do tej pory pojęcia 😁.
Ruszamy dalej w kierunku poznańskiego Jeziora Malta i dochodzimy nad jego wschodni brzeg, gdzie znajduje się meta toru regatowego. Aktualnie woda z jeziora jest spuszczona i trwa jego czyszczenie.



Wracamy w kierunku parkingu, na którym zostawiliśmy samochód. Po drodze mijamy po prawej jeszcze głaz z tablicą upamiętniającą kajakarza Antoniego Baraniaka.


Niby krótki spacer, a pokonaliśmy 8 kilometrów. Dotlenieni zimowym powietrzem wracamy do domu.

POZDRAWIAMY