Wizyta w Karkonoskim Centrum Edukacji Ekologicznej.
Po ponad dwóch miesiącach nieobecności wracamy w góry. Marta po przebytej operacji ma się coraz lepiej, co napawa optymizmem. Niestety pogoda nie zachęca do wędrówek w wyższe partie gór, które schowane są w gęstych chmurach. Nic straconego, bo odwiedzimy miejsce, do którego już od dawna planowaliśmy przyjechać. Z racji, że nasza kwatera znajduje się w Jeleniej Górze, do Szklarskiej Poręby, będącej dzisiejszym celem wycieczki, postanawiamy pojechać pociągiem.
Na stację Jelenia Góra Zabobrze przychodzimy na kilka minut przed odjazdem pociągu. Ku naszemu zdziwieniu stoi tu... wcześniejszy skład, który z opóźnieniem jedzie do Szklarskiej Poręby. Na niego jednak już nie zdążymy, bo zamknięty szlaban uniemożliwia przejście przez tory. Kilka minut po nim przyjeżdża oczekiwany przez nas pociąg. Może i dobrze, że nie zdążyliśmy na pełen ludzi poprzedni kurs, bo mamy za to wygodne miejsca siedzące.
Ruszamy w kierunku Szklarskiej Poręby Górnej. Do Piechowic jedziemy zgodnie z planem. Tu jednak mamy dłuższy postój. Odcinek pomiędzy Piechowicami, a Szklarską Porębą Górną ma tylko jeden tor. Musimy poczekać aż zjedzie z powrotem opóźniony pociąg, który widzieliśmy w Jeleniej Górze. Ostatecznie z ponad półgodzinną stratą docieramy na dworzec w Szklarskiej Porębie Górnej.
Przez zabytkowy, pochodzący z 1902 roku, budynek dworcowy kierujemy się do miasta. Już na samym początku na przybywających tu turystów czeka nie lada atrakcja.
A jest nią przepiękny widok na całe niemal pasmo Karkonoszy i leżącą u ich stóp Szklarską Porębę. Dzisiaj niestety szczyty górskie schowały się pod pierzyną z chmur. Jak zauważamy, granica przebiega mniej więcej na wysokości 1200 metrów nad poziomem morza, bo położone na wysokości 1170 metrów Schronisko pod Łabskim Szczytem jest jeszcze widoczne.
Dworzec kolejowy Szklarska Poręba Górna, jak sama nazwa wskazuje, znajduje się znacznie powyżej centrum miasta. Z tego też powodu dość stromo schodzimy wąskimi uliczkami, by znaleźć się przy ulicy Jedności Narodowej, którą prowadzi główna droga krajowa numer 3. Za to mamy możliwość przyjrzenia się przepięknej, choć nieco zaniedbanej, zabudowie Szklarskiej Poręby. Jadąc samochodem takich perełek się nie widzi.
Naszym celem jest zlokalizowane przy ulicy Okrzei 28, Karkonoskie Centrum Edukacji Ekologicznej. Jak się później okazało, to ostatni moment na odwiedzenie tego miejsca przed planowanym niebawem remontem.
Karkonoskie Centrum Edukacji Ekologicznej jest ośrodkiem edukacyjnym, zarządzanym przez Karkonoski Park Narodowy. Wstęp jest darmowy, a zobaczyć tu można na przykład makietę Gór Olbrzymich, jak dawniej nazywano Karkonosze. Po kliknięciu na makiecie w interesujące nas miejsce, na dużym ekranie wyświetla się więcej informacji o nim. Niestety zarówno makieta, jak i ekrany wołają o remont, bo już niewiele tu działa prawidłowo.
W kolejnej sali zawartych zostało wiele cennych informacji o florze i faunie gór. Tu również dowiemy się na przykład jak powstały Śnieżne Kotły. Niestety i w tej sali nie wszystko działa jak należy.
W dużej mierze niesprawne urządzenia rekompensuje nam przemiła pani tu pracująca, z którą urządzamy sobie krótką pogawędkę o górach. Opuszczamy Centrum, spod którego dostrzegamy charakterystyczną zabudowę szczytu 👉Wysokiego Kamienia (1058 m n.p.m.). To doskonały punkt obserwacyjny na Karkonosze!
Wracamy do centrum Szklarskiej Poręby, gdzie decydujemy się na obiad. A po nim urządzamy sobie spacer po tym górskim miasteczku. Do odjazdu pociągu mamy jeszcze sporo czasu, a nawet jak nie zdążymy, to nic się nie stanie, bo za godzinę pojedzie kolejny. Ponownie możemy przyjrzeć się ciekawej zabudowie Szklarskiej Poręby.
Tak docieramy na Skwer Radiowej Trójki, gdzie znajduje się pomnik Ducha Gór, przedstawiający jego najstarszy wizerunek z 1561 roku. Wzajemna przyjaźń Szklarskiej Poręby i Programu Trzeciego Polskiego Radia rozpoczęła się w 1999 roku, kiedy to mianowano Szklarską Porębę Zimową Stolicą Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Tu również znajdziemy bardzo nietypową Aleję Trójkowych Gwiazd. Nietypową o tyle, że odciśnięto na niej... usta trójkowych dziennikarzy.
Wśród wielu znanych nazwisk odnajdziemy na przykład Marka Niedźwieckiego, Monikę Olejnik, czy Wojciecha Manna.
W sąsiedztwie Skweru Radiowej Trójki znajduje się punkt widokowy zlokalizowany na skale o nazwie Karczmarz. Dzisiaj jednak nie będziemy wspinać się na górę, bo ciekawych widoków brak. Góry nadal skryte w chmurach.
Ruszamy powoli w górę, w kierunku dworca kolejowego. Po naszej lewej stronie mijamy Skwer Obrońców Granic. Uczczono na nim żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza, którzy przed laty strzegli tu granicy, biegnącej główną granią Karkonoszy.
Jeszcze krótka wizyta w sklepie mineralogicznym, by zobaczyć to, z czego słyną Karkonosze i co ściągnęło tu przed wiekami Walonów. Ich historię poznaliśmy jakiś czas temu 👉w Muzeum Ziemi JUNA, mającym swoją siedzibę również w Szklarskiej Porębie, jednak z dala od centrum.
Tymczasem nawet nie wiemy kiedy zapadł zmrok. O tej porze roku dzieje się to dosłownie w okamgnieniu. W blasku latarni udajemy się na dworzec Szklarska Poręba Górna.
Zabytkowy budynek dworca, poddany w 2019 roku renowacji, jest teraz pięknie oświetlony. Spoglądamy jeszcze raz na Karkonosze, które powoli jakby wyłaniały się z gęstych przez cały dzień chmur. To dobry znak na jutro.
Wracamy pociągiem Kolei Dolnośląskich do jeleniogórskiego Zabobrza. Udajemy się jeszcze na wieczorny spacer do centrum stolicy Karkonoszy, by poczuć nastrój zbliżających się Świąt. Na Placu Ratuszowym trwa właśnie Jarmark Bożonarodzeniowy.
Po całym dniu spacerowania wracamy ostatecznie do naszej kwatery na odpoczynek. Za nami przyjemnie spędzony dzień. Zobaczymy co pogoda umożliwi nam jutro.
POZDRAWIAMY☺