Poznań - Stary Rynek i okolice

STARY RYNEK w Poznaniu jest niewątpliwie wizytówką naszego miasta. Piękne kolorowe kamieniczki, klimatyczne knajpki, urokliwe fontanny i one - symbol Poznania - Koziołki, które każdego dnia w samo południe wychodzą na ratuszowej wieży, by odbyć codzienny rytuał trykania się.
Sam Stary Rynek to sporych rozmiarów plac w kształcie kwadratu, którego wymiar boku wynosi nieco ponad 140 m. Najważniejszym i najwyższym budynkiem na rynku jest renesansowy ratusz. Jego historia sięga aż XIII wieku. Dawniej zapadały w nim najważniejsze decyzje dla miasta, dzisiaj w jego wnętrzach znajduje się Muzeum Historii Miasta Poznania. Jak już zostało wspomniane na ratuszowej wieży mieszkają poznańskie Koziołki.









Dwa białe Koziołki trykające się na wieży to Pyrek i Tyrek. Ich imiona pochodzą od wielkopolskiego określenia ziemniaków, czyli "pyry" (to oczywiście Koziołek Pyrek) oraz od trykania się, co czynią codziennie w południe (to oczywiście Koziołek Tyrek).


W Muzeum Historii Miasta Poznania w ratuszu znajdują się poprzednie Koziołki, które były zainstalowane na ratuszowej wieży. Te obecne trykają się od 1993 roku, kiedy to poznański przedsiębiorca Marian Marcinkowski podarował je miastu.



Poza symbolem miasta Poznania, w ratuszu można oglądać wiele eksponatów związanych z historią miasta.



Niewątpliwie najpiękniejszym pomieszczeniem ratusza jest Sala Renesansowa (Wielka Sień) o bogato zdobionym sklepieniu.






W Sali Renesansowej znajduje się również globus z mapą Ziemi, pochodzący z pracowni XVII-wiecznego weneckiego kartografa.



W jednej z muzealnych gablot umieszczono kontrakt Rady Miasta Poznania z włoskim muratorem Giovanni Battista di Quadro o przebudowę ratusza poznańskiego. Prace trwały między 1552, a 1560 rokiem.


W Muzeum zobaczyć możemy także rzeźbę z oryginalnego pręgierza postawionego przed ratuszem w 1535 roku. Obecna kopia pręgierza stoi od 1925 roku.



Tu również możemy zobaczyć dzieło G. Brauna "Civitates orbis terrarum" wydane w Kolonii w 1618 roku, przedstawiające najstarszy widok miasta Poznania.



Przed ratuszem stoi pręgierz. Jego znaczenie dla miasta było identyczne jak wszędzie. Tu wystawiano przestępców na widok publiczny, dokonywano zarządzonych kar oraz spod pręgierza wypędzano również skazanych poza mury miejskie. Pręgierz, który dzisiaj możemy oglądać jest kopią, oryginał możemy oglądać w Muzeum Historii Miasta Poznania w ratuszu.


W bezpośrednim sąsiedztwie ratusza znajduje się kilka innych, ciekawych obiektów. Patrząc na front ratusza nie sposób nie zauważyć, położonych po lewej jego stronie, wąskich, kolorowych kamieniczek. To kamieniczki budnicze, w których niegdyś handlowcy sprzedawali swoje towary. Pierwotnie były to drewniane budowle, które z czasem zostały przebudowane na piękne murowane mieszkania. Swoją historyczną funkcję w pewnym sensie spełniają do dzisiaj. W podcieniach kamieniczek znajdują się liczne sklepy z pamiątkami.




Centrum Starego Rynku, obok ratusza i kamieniczek budniczych, wypełnia również waga miejska oraz odwach.


Waga miejska, którą możemy dzisiaj oglądać jest stosunkowo młodym budynkiem, gdyż wybudowana została po II wojnie światowej. Jednak jej wygląd nawiązuje do pierwowzoru z XVI wieku. Dawniej ważono tu wszystkie towary, które trafiały na poznański rynek, dzisiaj w wadze znajduje się Urząd Stanu Cywilnego.



W bezpośrednim sąsiedztwie wagi odnajdziemy Bamberkę, kolejny z symboli Poznania. Ta studnia miejska powstała na początku XX wieku upamiętnia przybyłych do Poznania w XVIII wieku z okolic niemieckiego Bambergu osadników, zwanych Bambrami.


W Poznaniu mamy również 👉 Muzeum Bambrów Poznańskich z niezwykle ciekawą ekspozycją poświęconą tym osadnikom.
Niekiedy zdarza się, że inne Bamberki również pojawiają się w Poznaniu.


Sąsiadujący z wagą miejską budynek odwachu pochodzi z II połowy XVIII wieku. W jego wnętrzach znajduje się Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919.







Co roku, 27 grudnia przed budynkiem odwachu odbywają się uroczystości związane z wybuchem Powstania Wielkopolskiego, podczas których odbywa się rekonstrukcja wydarzeń sprzed już ponad 100 lat. Tak było między innymi podczas 👉 99-rocznicy oraz okrągłej 👉 100-rocznicy wybuchu zwycięskiego zrywu niepodległościowego.



Przestrzeń między odwachem, a kamieniczkami budniczymi wypełnia "coś", co całkowicie nie pasuje do zabudowy Starego Rynku. To sporych rozmiarów pawilon, który Poznań "zawdzięcza" władzy komunistycznej, mieszczący w swoich wnętrzach Wielkopolskie Muzeum Wojskowe.


W czterech rogach Starego Rynku znajdują się fontanny. Dawniej były to studnie istniejące w Poznaniu już od średniowiecza, które w XVI i XVII wieku ozdobiono rzeźbami. Do dnia dzisiejszego zachowała się fontanna Prozerpiny, pozostałe Marsa, Neptuna i Apolla są rekonstrukcjami powstałymi na początku XXI wieku.

Fontanna Prozerpiny na poznańskim Starym Rynku u zbiegu ulic Wielkiej i Żydowskiej

Fontanna Marsa na poznańskim Starym Rynku u zbiegu ulic Zamkowej i Rynkowej

Fontanna Neptuna na poznańskim Starym Rynku u zbiegu ulic Szkolnej i Paderewskiego

Fontanna Apolla na poznańskim Starym Rynku u zbiegu ulic Wodnej i Świętosławskiej

Pomiędzy fontannami Apolla i Neptuna, na wprost wylotu ulicy Wrocławskiej znajduje się figura św. Jana Nepomucena. Ten powstały w 1724 roku pomnik miał chronić miasto przed powodziami, które niegdyś często nękały Poznań.


Jak dzisiaj wiemy na niewiele się to zdało, gdyż już w 1736 roku Poznań został zalany wielką wodą. Wydarzenie to upamiętnia tablica na kamienicy pod numerem 50, wskazując ówczesny poziom wody na rynku. Święty Jan Nepomucen nie pomógł.


Dopiero regulacja rzeki Warty przeprowadzona w latach 60-tych XX wieku - budowa nowego koryta i zamknięcie starego koryta - zapobiegło przed kolejnymi zalaniami miasta.

Zdrój uliczny na Starym Rynku w Poznaniu

Poznański Stary Rynek otoczony jest z czterech stron kamienicami, które w ostatnich latach dzięki licznym rewitalizacjom odzyskały swój dawny kolor i blask. Wiele z nich jest dodatkowo zdobiona pięknymi malowidłami, płaskorzeźbami, a nawet rzeźbami.







Kamienica pod numerem 84, która swą historią sięga czasów założenia miasta, należała niegdyś do Giovanniego Battista di Quadro, włosko-polskiego architekta, który zasłużył się nie tylko dla Poznania ale i dla całej Polski. Jego projektu mamy w Poznaniu m.in. ratusz i budynek wagi miejskiej. Rzeźba artysty znajduje się na rogu kamienicy, w której mieszkał.



Dzisiaj w kamienicy Giovanniego Battista di Quadro zlokalizowane jest Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza.



Pod numerem 78 zlokalizowana jest jedna z najpiękniejszych kamienic na poznańskim rynku. To pochodzący z XVIII wieku Pałac Działyńskich, należący niegdyś do tego znamienitego polskiego rodu szlacheckiego. Budynek powstał w miejscu wcześniejszych dwóch kamienic.


Główną, reprezentacyjną salą pałacowych wnętrz jest Sala Czerwona z pomnikami dwóch królów oraz księcia i króla.










Z okien Pałacu Działyńskich mamy piękną panoramę na ratusz z sąsiadującym z nim budynkiem wagi miejskiej oraz na odwach z widocznym w tle Pałacem Górków oraz wieżą Fary Poznańskiej.



W kamienicy pod numerem 75 mieści się Apteka pod Złotym Lwem. Miejsce o tyle niezwykłe, że ściśle związane z historią Poznania, a dokładnie z Powstaniem Wielkopolskim. Otóż 28 grudnia 1918 roku właściciele apteki Klara i Marian Dalscy przekazali por. Januszowi Leszczyńskiemu polski sztandar, który ten powstaniec wielkopolski zawiesił na ratuszu.


Budynkiem wartym odnotowania jest również Pałac Mielżyńskich z początku XIX wieku. To w nim 7 listopada 1806 roku przebywali Jan Henryk Dąbrowski i Józef Wybicki.


W kamienicy pod numerem 45 ma swoją siedzibę Muzeum Instrumentów Muzycznych, będące oddziałem Muzeum Narodowego. Na wystawie, obok oczywiście całego mnóstwa instrumentów, znajduje się niezwykle atrakcyjna statuetka.


To Nagroda Akademii Filmowej, zwana potocznie Oscarem, którą otrzymał w 2005 roku Jan A.P. Kaczmarek za muzykę do filmu "Marzyciel".


Będąc przy Muzeum Instrumentów Muzycznych warto odbić na chwilę w ulicę Woźną. Tam w kamienicy pod numerem 9 odnajdziemy jedno z najpiękniejszych w naszym mieście podwórek.





Wróćmy ponownie na poznański Stary Rynek, który jest miejscem wielu wydarzeń i uroczystości oraz licznych jarmarków. Tu również, co roku w okresie Świąt Bożego Narodzenia, wyrasta u stóp ratusza wielka choinka w czasie bożonarodzeniowego jarmarku, zwanego Betlejem Poznańskim.

Jarmark Wielkanocny na Starym Rynku w Poznaniu.


Choinka przed ratuszem  na Starym Rynku w Poznaniu
w czasie Betlejem Poznańskiego.

Poznan Ice Festival (dawniej Festiwal Rzeźby Lodowej)
na Starym Rynku w Poznaniu.

Zegar na Starym Rynku w Poznaniu odmierzający czas
do pamiętnych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012,
które organizowała wspólnie Polska i Ukraina.

Ulicą Rynkową opuszczamy płytę Starego Rynku. Wyprowadza nas ona na wprost Pomnika Klemensa Janickiego, poety okresu odrodzenia, który był wychowankiem poznańskiej Akademii Lubrańskiego. Więcej o samej Akademii w 👉  wycieczce po Ostrowie Tumskim.


W bezpośrednim sąsiedztwie pomnika znajduje się niewielki teren zielony. To Skwer Romana Wilhelmiego, jednego z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Pośrodku stanął pomnik tego urodzonego w 1936 roku w Poznaniu bohatera wielu filmów i spektakli. Pomnik odsłonięty został 3 listopada 2012 roku w 21 rocznicę śmierci aktora.
Po przeciwnej stronie ulicy Masztalarskiej, na ścianie kamienicy pod numerem 8, w której ma swoją lokalizację poznański Teatr Scena na Piętrze, wisi natomiast tablica pamiątkowa poświęcona Romanowi Wilhelmiemu. Ta zawieszona została w 2008 roku z okazji zorganizowanych Dni Romana Wilhelmiego.


Podążając dalej ulicą Masztalarską w kierunku widocznych zabudowań Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej dochodzimy do pozostałości miejskich murów obronnych.



Mury obronne zaczęły powstawać po lokacji miasta w 1253 roku. Najpierw jeden pierścień, a w wieku XV dobudowano drugi pierścień, tak zwany mur zewnętrzny. Poddawane późniejszym przebudowom mury miejskie przetrwały niemal do końca XVIII wieku. Wówczas, po zajęciu Poznania przez Prusaków, nakazano rozbiórkę murów. Do dnia dzisiejszego zachowały się jedynie niewielkie fragmenty dawnej potęgi obronnej miasta.







Pozostałości średniowiecznych murów miejskich możemy zobaczyć również 👉 w podziemiach Fary Poznańskiej, kościoła, który został wybudowany po części na dawnej fosie.
Mury średniowiecznego miasta doprowadzają nas na Skwer Rabina Akiwy Egera, przy którym stoi budynek z niezwykłą historią.
Nowa Synagoga, bo o niej mowa, to świadectwo istniejącej przez wieki w Poznaniu gminy żydowskiej. Świątynia wybudowana została na początku XX wieku na planie równoramiennego krzyża z krytą blachą kopułą. Wybuch II wojny światowej i wejście hitlerowców do Poznania przyczyniło się do zniszczenia budynku i przekształcenia go w krytą pływalnię dla żołnierzy. Taką też funkcję obiekt pełnił w latach powojennych, aż do roku 2011. Od tego czasu budynek niszczeje, stając się coraz to większą ruiną. A to jedyna zachowana, wolno stojąca synagoga w mieście.


Wracamy na Stary Rynek, gdzie udajemy się teraz na róg ulic Świętosławskiej i Wodnej, w kierunku widocznego z daleka Pałacu Górków. Wybudowany w XVI wieku z połączenia kilku kamienic należących do tego polskiego rodu szlacheckiego, mieści dzisiaj w swoich wnętrzach Muzeum Archeologiczne, prezentujące jedne z najbogatszych w Polsce zbiorów dotyczących starożytnego Egiptu.








Wędrując dalej ulicą Świętosławską dochodzimy na ulicę Gołębią, pod widoczną już z daleka fasadę Fary Poznańskiej. Pełna nazwa świątyni to Bazylika kolegiacka Matki Bożej Nieustającej Pomocy, św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa.

Cech Ślusarzy i Rzemiosł Pokrewnych na ulicy Świętosławskiej w Poznaniu.

Fasada Fary Poznańskiej.

Warto przespacerować się również ulicą Wrocławską, która zamieniona w deptak odzyskuje dawny blask.





Idąc ulicą Wrocławską ze Starego Rynku w kierunku ulicy Podgórnej mijamy po prawej tablicę upamiętniającą powstały w tym budynku Oddział Marynarzy Powstańców dla Walk o Zjednoczenie Ziem Polski. Posiedzeniu przewodniczył urodzony w Poznaniu bosman Adam Białoszyński.
Nieco dalej, po drugiej stronie ulicy, znajduje się Hotel Saski. W tym budynku pochodzącym z początku XIX wieku, w 1806 roku zatrzymał się Napoleon Bonaparte.





ŹRÓDŁO:
"POZNAŃ przewodnik po zabytkach i historii" - Praca zbiorowa, Wydawnictwo Miejskie, Wydanie I, Poznań 2003

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz