wtorek, 25 grudnia 2018

Jerozolima (Izrael)

Miasto Męki Pańskiej.

Zwiedzanie izraelskiej stolicy Jerozolimy mamy podzielone na trzy części rozłożone w ciągu dwóch dni. 
Pierwsze nasze spotkanie z tym świętym miastem to przejazd z Hebronu, gdzie mieszkamy w czasie naszego pobytu w Ziemi Świętej, przez granicę Palestyńsko - Izraelską na Wzgórze Oliwne, skąd rozpościera się panorama na całe Stare Miasto i zachodnią Jerozolimę.



Na stokach Góry Oliwnej znajduje się cmentarz żydowski, na którego groby przynoszone są kamienie świadczące o pamięci nad zmarłym.



Z Góry Oliwnej Jerozolimę widzimy w całej okazałości. Całość miasta okalają mury obronne, a wewnątrz nich na pierwszym planie dominuje Złota Kopuła Świątyni na Skale.




Na dzisiaj kończymy nasze spotkanie z Jerozolimą. Wrócimy tu jutro. A dzisiaj przejeżdżamy na Pustynię Judzką, do położonej na szczycie płaskowyżu Masady.

Kolejnego dnia ruszamy do serca Jerozolimy. Zwiedzanie zaczynamy od Wzgórza Świątynnego. Aby się jednak tam dostać przechodzimy szczegółową kontrolę łącznie z prześwietleniem plecaków i torebek. Po przeciwnej stronie widzimy Górę Oliwną, z której w dniu wczorajszym oglądaliśmy panoramę miasta.




Po pozytywnej kontroli przechodzimy kładką nad Ścianą Płaczu ku Złotej Kopule, którą tak dobrze widzieliśmy z Góry Oliwnej.





Dochodzimy pod meczet al-Aqsa. Naprzeciw niego dostrzegamy z kolei Świątynię na Skale.







Złota Kopuła znajduje się w miejscu, w którym wg Biblii Abraham miał złożyć swojego syna Izaaka w ofierze Bogu, wg islamu Mahomet miał wstąpić do Nieba. Współcześnie świątynia ta razem z meczetem al-Aqsa tworzy trzecie, po Mekce i Medynie, święte miejsce islamu.
















Opuszczamy plac i kierujemy się ku Ścianie Płaczu.









Przed możliwością podejścia do Ściany Płaczu, oficjalnie nazywanej Ścianą Zachodnią, przechodzimy kolejną kontrolę bezpieczeństwa. Mur ten stanowi najświętsze miejsce judaizmu i jest fragmentem Świątyni Jerozolimskiej, która kiedyś stała w tym miejscu.





Podejście pod najświętsze miejsce judaizmu wymaga nakrycia głowy jarmułką, czyli nakryciem głowy noszonym przez Żydów. W Ścianie Płaczu zostawia się karteczki z napisanymi prośbami do Boga.



Przestrzeń przed Ścianą Płaczu podzielona jest na dwie części do modlitwy. Jedna służy wyłącznie mężczyznom, druga kobietom.











Spod najświętszego miejsca judaizmu ruszamy w górę. Stąpamy śladami Drogi Krzyżowej, ostatniej ścieżki jaką przebył Jezus Chrystus przed swoją śmiercią na krzyżu.







Mijamy kolejne stacje... tu Jezus upada pod krzyżem po raz pierwszy, tu spotyka swoją matkę.






Dochodzimy do miejsca, w którym Szymon Cyrenejczyk pomógł nieść krzyż Jezusowi Chrystusowi.


Na murze, w sąsiedztwie piątej stacji Drogi Krzyżowej znajduje się odcisk dłoni Jezusa Chrystusa. To tutaj, w czasie wędrówki na Golgotę, Jezus miał się zachwiać pod ciężarem krzyża i oprzeć ręką o mur.


Dalej przechodzimy koło kolumny z domu Świętej Weroniki, która otarła twarz Jezusa chusteczką w trakcie wędrówki na Golgotę.




Współcześnie wzdłuż Drogi Krzyżowej znajdują się liczne stragany, na których kupimy pamiątki, znajdziemy coś do zjedzenia i do picia.



Stacja VII - Pan Jezus upada pod krzyżem po raz drugi.

















Ostatecznie wśród straganów dochodzimy do Bazyliki Grobu Pańskiego. Tu znajdują się ostatnie stacje Męki Pańskiej.


Tuż po wejściu do bazyliki zauważamy płytę, na której zostało złożone ciało Jezusa Chrystusa po śmierci i przygotowane do pochówku.



Idziemy do centralnego punktu świątyni, który stanowi Grób Jezusa Chrystusa.





Przez bogato zdobione wejście wchodzimy do grobowca.



Pierwszym pomieszczeniem grobowca jest Kaplica Anioła, w której znajduje się mały ołtarzyk. Pod szkłem ołtarza znajduje się fragment kamienia, który zamykał wejście do grobu Jezusa Chrystusa.



Z Kaplicy Anioła przechodzimy niskim przejściem przed Grób Jezusa Chrystusa.






Po chwili spędzonej przed grobem wychodzimy przez Kaplicę Anioła. Przechodząc ponownie koło płyty namaszczenia wchodzimy po schodach na górę.



Znajdujemy się na Golgocie, miejscu, na którym ukrzyżowany został Jezus Chrystus. Tu znajdują się również ostatnie stacje Drogi Krzyżowej.







Po chwili oczekiwania w kolejce wchodzimy po kolei pod ołtarz, gdzie znajduje się miejsce, w którym wbity w skałę był krzyż Pana Jezusa.






Z Golgoty schodzimy z powrotem na dół i wchodzimy do niewielkiego pomieszczenia, które jest grobem pierwszego człowieka - biblijnego Adama.


Następnie, kierując się ku coraz niższym poziomom bazyliki, dochodzimy do Kościoła Św. Heleny. Znajduje się on pod skałą Golgoty. To tu Helena odnalazła krzyż, na którym ukrzyżowano Jezusa Chrystusa.





Kończymy zwiedzanie Jerozolimy, udajemy się do jednej z restauracji na obiad. Następnie opuszczamy Stare Miasto przechodząc wykutą w murach miejskich bramą.




Kolejnym punktem programu na dzisiaj jest wizyta w Betlejem
Do Jerozolimy wracamy jednak jeszcze na wieczorny spacer po mieście. Zwiedzanie zaczynamy od wizyty pod Knesetem, czyli izraelskim parlamentem. Zanim jednak podejdziemy pod niego zatrzymujemy się pod Menorą, czyli żydowskim siedmioramiennym świecznikiem.





Następnie przejeżdżamy przez Mea Sharim. To dzielnica ultraortodoksyjnych Żydów, którzy żyją w pełnej zgodzie z religią, zachowując wszystkie jej obostrzenia.


Docieramy do współczesnej części miasta i udajemy się na wieczorny spacer wśród otwartych mimo późnej pory licznych sklepów z pamiątkami, restauracjami i barami.













Dochodzimy pod mury Starego Miasta, gdzie już dzisiaj byliśmy w ciągu dnia. Przekraczamy mury i spacerujemy pięknie rozświetlonymi uliczkami nocnej Jerozolimy.















Dochodzimy do budynku, w którym odbyła się Ostatnia Wieczerza Jezusa z apostołami.



Następnie przechodzimy na Cytadelę Dawida. Niegdyś znajdowały się tutaj wieże, które chroniły pałacu króla Heroda. Dzisiaj mamy stąd piękny widok na Bazylikę Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny.




Na tym kończymy zwiedzanie pięknej Jerozolimy. Poznana za dnia, poznana w świetle lamp oraz oglądana z góry na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci. 

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz