sobota, 3 lutego 2024

Wrocławskie Hydropolis

Wszystko, co warto wiedzieć o wodzie.

Po niespełna miesiącu wracamy do Wrocławia. Podobnie jak podczas wyjazdu 👉do Muzeum Narodowego, teraz także wybieramy pociąg jako środek transportu. Na dworcu kolejowym w Poznaniu kupujemy bilet weekendowy, uprawniający do nielimitowanych przejazdów pociągami Polregio, siadamy wygodnie w wagonie i niebawem ruszamy w kierunku stolicy Dolnego Śląska.


Ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu do Wrocławia dojeżdżamy punktualnie. Po drodze mieliśmy okazję spojrzeć na najwyższy wrocławski budynek, czyli Sky Tower. Na jego 49 piętrze znajduje się punkt widokowy, z którego 👉w październiku 2022 roku patrzyliśmy na miasto.


Naszym celem na dzisiaj we Wrocławiu jest Hydropolis, niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju centrum wiedzy o wodzie. Cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem odwiedzających, przez co też zagwarantowaliśmy sobie możliwość zwiedzania kupując wcześniej bilety on-line. Do naszego wejścia mamy jednak jeszcze trochę czasu, przez co najpierw przyjrzymy się ciekawej architekturze wrocławskiego dworca.
Budynek powstał w połowie XIX wieku, jednak ze względu na szybki rozwój kolei, już na przełomie wieku XIX i XX został rozbudowany. Dziś uważany jest za jeden z najpiękniejszych dworców kolejowych w Polsce. A wszystko, co podróżny potrzebuje, odnajdzie w 200-metrowej hali, będącej swego rodzaju centrum obsługi pasażerów.



Ruszamy w kierunku ulicy Pułaskiego, by dalej Kościuszki, Prądzyńskiego i Szybką dojść do Hydropolis. Przed budynkiem dworca dostrzegamy krasnala. Jak mogliśmy go nie zobaczyć podczas ostatniej wizyty 😅. To siedzący na walizce Krasnal Dworcowy. Zgodnie z treścią napisu, upamiętnia on odtworzenie Zabytkowego Historycznego Kompleksu Dworca Wrocław Główny z przebudową kolejowej infrastruktury technicznej.



Zlokalizowane przy ulicy Na Grobli Hydropolis, jest dziełem wrocławskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji S.A. Dochodzimy do charakterystycznej, pruskiej zabudowy związanej z wodną infrastrukturą miasta. Przed nami 40-metrowa wieża ciśnień. Była kluczowym elementem XIX-wiecznej sieci wodociągowej, która miała wówczas zapewnić wodę dla 200 000 mieszkańców.


Niemal naprzeciwko wysokiej wieży znajduje się wejście do Hydropolis. Przyszliśmy trochę przed czasem, ale okazuje się, że możemy wejść. W kasie okazujemy więc nasze bilety i już możemy cieszyć się pobytem wewnątrz pruskich murów. Zanim jednak udamy się na właściwą wystawę, idziemy do tutejszej kawiarenki na słodkie co nieco.


A później już bezpośrednio do centrum wiedzy o wodzie Hydropolis.


Czym tak naprawdę jest Hydropolis? To wystawa przedstawiająca w nowoczesnej, multimedialnej formie wszystko, co chcielibyśmy wiedzieć o wodzie. Zatem ruszamy!
A skoro mamy poznać wodę, to trzeba ją najpierw poczuć na własnej skórze. Nurkujemy 😆.



Cała wystawa w Hydropolis podzielona jest na siedem stref tematycznych: Głębiny, Ocean Życia, Strefa Relaksu, Człowiek i Woda, Historia Inżynierii Wodnej, Miasto i Woda oraz Stany Wody. Na początek ruszamy w najgłębsze rejony oceanów, by dotrzeć na dno Rowu Mariańskiego, najgłębszego znanego rowu oceanicznego na Ziemi.





A im głębiej, tym ciemniej. W oceanicznych mrokach królują prawdziwe potwory.





Przez Ocean Życia przechodzimy do Strefy Relaksu i strefy Człowiek i Woda. Tu możemy sprawdzić się w roli strażaka i zobaczyć jak trudno jest ugasić pożar amazońskiej dżungli.



Dalej poznajemy Historię Inżynierii Wodnej.



Miasto i Woda to strefa, w której warto zapoznać się z obiegiem wody w siedliskach ludzkich. Zaczynamy od jej ujęcia, i dalej przez uzdatnienie i wtłoczenie do sieci, z której z kolei czerpiemy ją my – mieszkańcy. Obieg wody kończy się w sieci kanalizacyjnej, która zbiera zużytą wodę w formie ścieku i odprowadza do oczyszczalni ścieków, gdzie następuje jej oczyszczenie i zwrot do środowiska naturalnego.



Wykorzystanie wody przez człowieka stanowi jednak tylko niewielki fragment jej całościowego obiegu w środowisku, czego dowiemy się w ostatniej strefie o nazwie Stany Wody.


Będąc w Hydropolis warto zwrócić również uwagę na budynek, w którym się znajdujemy. To najprawdziwszy podziemny zbiornik wodny! Co więcej, to jedyny tego typu obiekt w Polsce i jeden z nielicznych na świecie ❗ Pochodzi z XIX wieku i do 2011 roku zaopatrywał mieszkańców Wrocławia w wodę. Po remoncie został zaadoptowany na centrum wiedzy o wodzie Hydropolis.


Opuszczamy podziemny zbiornik i tym samym wystawę. Nieopodal wyjścia znajdują się schody, po których możemy wejść na skraj korony zbiornika. Z tej perspektywy doskonale widać, że znajdowaliśmy się pod ziemią.


Idziemy do wyjścia głównego, przed którym dostrzegamy... kolejnego z wrocławskich krasnali. Ten tutaj zwie się Hydrek.


Cel dzisiejszej wycieczki do Wrocławia został zrealizowany. Możemy wracać na dworzec kolejowy. Zanim jednak się tam udamy, czas na obiad.


Przed budynkiem wrocławskiego dworca kolejowego dostrzegamy kolejne dwa krasnale. To Wolontariusz i Uchodźczyni z dzieckiem. Przypominają o 2022 roku, kiedy to rozpoczęła się rosyjsko-ukraińska wojna. Wówczas takie sceny były tu codziennością.


Zbliża się godzina 19, idziemy więc na peron w oczekiwaniu na pociąg. Wracamy składem tej samej relacji co ostatnio, jednak dzisiaj jest tu dużo spokojniej i mniej tłoczno. Kilka minut po godzinie 21 docieramy z powrotem do Poznania.

POZDRAWIAMY