środa, 30 kwietnia 2025

Bukowiec, czyli co zawdzięczamy von Redenom?

Malownicza wieś w Rudawach Janowickich.

Po 👉wczorajszej wizycie na pustyni i długiej jeździe samochodem, dziś mamy króciutki przejazd. Jedziemy do Bukowca, miejscowości położonej pośród szczytów Rudaw Janowickich. Nasza droga wiedzie wzdłuż Stawów Karpnickich, nad którymi górują tak zwane "cycki janowickie", czyli szczyty Krzyżna Góra (654 m n.p.m.) i Sokolik (628 m n.p.m.).


W Bukowcu zatrzymujemy się na parkingu w sąsiedztwie Kościoła św. Jana Chrzciciela. Ta XVIII-wieczna świątynia wzniesiona została jako kościół ewangelicki. W związku z przesiedleniem ludności niemieckiej, jaka miała miejsce po II wojnie światowej, przemianowano go na katolicki.


Idąc wzdłuż pięknej, szachulcowej zabudowy Bukowca kierujemy się na wzgórze górujące nad miejscowością. Mijamy kolejny we wsi kościół. Jego historia sięga przełomu XIV i XV wieku, a dziś pełni funkcję kaplicy cmentarnej. Tak swoją drogą, tutejszy cmentarz parafialny jest chyba jednym z piękniej położonych w Polsce.




Karkonosze - Kocioł Małego i Wielkiego Stawu

Śnieżka (1603 m) - najwyższy szczyt Karkonoszy

Wielki Szyszak (1509 m) i Śnieżne Kotły (1490 m)

Za cmentarzem parafialnym znajduje się zabytkowy cmentarz ewangelicki. Znajdziemy na nim kilka zachowanych mogił.



Wiodącą w sąsiedztwie cmentarza leśną ścieżką wspinamy się na Wzgórze Kesselburg, na którym znajdują się sztuczne ruiny Zamku Kessela. Historia tego miejsca sięga przełomu XVIII i XIX wieku, kiedy to powstała wieża widokowa, zwana Strażnicą oraz sąsiadujące z nią romantyczne ruiny amfiteatru. Wzgórze było wówczas częścią przypałacowego parku krajobrazowego, utworzonego staraniem Friedricha von Reden i jego żony Friederike. Dziś wieża jest jednym z ciekawszych punktów widokowych w okolicy, oferujących szeroką panoramę Karkonoszy.





Śnieżka (1603 m) i Kocioł Łomniczki

Śnieżne Kotły (1490 m) i Szrenica (1362 m)

Śnieżne Kotły (1490 m)
oraz usytuowany na lewo od nich
Wielki Szyszak (1509 m)

Panorama sięga jednak znacznie dalej, bo aż do Gór Izerskich. Doskonale widać stąd na przykład szczyt Wysokiego Kamienia (1058 m n.p.m.). Nieco bliżej i na lewo od niego, pośród zieleni drzew, możemy dostrzec ruiny zamku położone na szczycie góry Chojnik (624 m n.p.m.). A najbliżej nas sztuczne ruiny zamku księcia Henryka na szczycie Grodnej (504 m n.p.m.).


Wysokie na 480 metrów nad poziomem morza Wzgórze Kesselburg oferuje również ciekawy widok na najbliższą okolicę.

Ruiny amfiteatru na Wzgórzu Kesselburg
z widokiem na Krzyżną Górę (654 m)
i Sokolik (628 m) w Rudawach Janowickich

Opactwo położone nad stawem Kąpielnik

Zabudowania pałacowe w Bukowcu

Schodzimy z wieży, podchodzimy jeszcze nieco bliżej ruin amfiteatru, przez okna którego rozpościerał się niegdyś piękny widok na Rudawy Janowickie, i przez dawny park krajobrazowy idziemy w kierunku centrum Bukowca.


Podczas tej wędrówki naszą uwagę zwracają intensywnie czerwone liście niektórych drzew. To buki czerwonolistne, które wręcz cudownie komponują się z zielenią parku.



Leśne ścieżki doprowadzają nas do pierwszych zabudowań Bukowca. Pod koniec XVIII wieku wieś została zakupiona przez Friedericha von Reden, który wraz ze swoją małżonką Friederiką, gruntownie przebudowali zakupiony pałac i park, tworząc w tym miejscu przepiękny zespół pałacowo-parkowy. Pierwszym obiektem należącym do tego kompleksu jest zabytkowy Dom Ogrodnika.




Z Domem Ogrodnika sąsiaduje niewielkie wzniesienie, na którym znajduje się Herbaciarnia - budowla wzorowana na greckiej świątyni, przez co zwana jest również Świątynią Ateny. Obiekt ten był prezentem Friedericha dla swojej żony z okazji drugiej rocznicy ślubu.




Z Herbaciarni rozpościera się przepiękny widok na Śnieżkę (1603 m n.p.m.), najwyższy szczyt Karkonoszy i całych Sudetów 😍.


Opuszczamy świątynne wzgórze, kierując się teraz nieco bardziej na północ parku. Idziemy do tak zwanego Kręgu Druidów. Ta specjalnie zaprojektowana przestrzeń, na którą składają się granitowe głazy otoczone dębowo - bukowym zagajnikiem, miała symbolizować pierwsze miejsca kultu.




Wracamy na główne alejki parkowe i koło Domu Rybaka idziemy nad brzeg stawu Kąpielnik. Tu dochodzą nas niezwykle charakterystyczne śpiewy ptaka. 



To trzciniak, którego porośnięte trzcinami brzegi jezior i stawów są naturalnym środowiskiem życia.


Okrążamy staw dookoła idąc wzdłuż jego północnej krawędzi, skąd mamy kolejny już dzisiaj wspaniały widok na Karkonosze. Na przeciwległym brzegu dostrzegamy zabudowania Opactwa. Idziemy w jego kierunku.

Opactwo nad stawem Kąpielnik 

Panorama Karkonoszy znad stawu Kąpielnik 


Wędrówkę umilają nam kolejne trzciniaki, które wyśpiewują swoje skomplikowane arie.




Dochodzimy do zabudowań Opactwa. To kolejny przykład romantycznych, sztucznych ruin wybudowanych w parku. Jednak tym, co wyróżnia Opactwo jest fakt, że stało się ono miejscem wiecznego spoczynku państwa von Reden.






Przechodzimy nad brzeg Stawu Ponurej Kapliczki, gdzie znajduje się Ponura Kapliczka.


Nad brzegiem stawu dostrzegamy liczne tu żaby wodne. Niektóre zwarte nawet w uścisku miłosnym, zwanym ampleksusem.








Okrążamy Staw Ponurej Kapliczki, kierując się teraz do głównego obiektu zespołu pałacowo-parkowego. Jest nim oczywiście budynek pałacu. Historia tego obiektu sięga XVI wieku, jednak jego klasycystyczny wygląd zawdzięczamy przebudowie z końca XVIII wieku, która dokonała się staraniem państwa von Reden.


Z widokiem na położoną na wzgórzu Świątynię Ateny wracamy na parking do samochodu. Na koniec warto zaznaczyć, że cały zespół pałacowo-parkowy w Bukowcu, wraz z innymi dziesięcioma tego typu obiektami na terenie Kotliny Jeleniogórskiej, wpisany został rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 20 września 2011 roku na listę 👉Pomników Historii Polski.



Wracamy do Jeleniej Góry, zahaczając po drodze o położone nieopodal Mysłakowice, gdzie znajduje się restauracja, serwująca niezwykle smaczną rybkę.


Dziś na szlaku było jeszcze spokojnie. Jednak jutro zaczyna się majowy weekend i w wielu miejscach zrobi się bardzo tłoczno. Musimy pomyśleć nad jakąś wędrówką 👉do miejsca nieznanego weekendowemu turyście.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz