niedziela, 18 lipca 2010

Karpacz

Mówią o nim „zimowa stolica Wielkopolski”.

Tegoroczne wakacje spędzamy w Karpaczu. Tu mamy swoją kwaterę i miejsce wypadowe na wycieczki w góry, i wyjazdy na zwiedzanie bliższej i dalszej okolicy. W wolnych chwilach spacerujemy i zwiedzamy również sam Karpacz.
Z racji położenia jest to miejscowość w Karkonoszach, do której najbliżej z Wielkopolski, przez co jest licznie odwiedzana przez jej mieszkańców. W czasie zimowych ferii poznańskie korki przenoszą się właśnie do Karpacza 😉. Ale również latem nikt się tutaj nie będzie nudził.
Jednym z obiektów, który można odwiedzić jest Muzeum Sportu i Turystyki. Zgromadzono w nim różne eksponaty związane z rozwojem sportu i turystyki w Karkonoszach.



Idac dalej ulicą Kopernika, przy której ulokowane jest muzeum, doszliśmy do ulicy Obrońców Pokoju. Na jej zakręcie znajduje się dość ciekawy, drewniany pomnik „Siedem krzyczących głów”. Znajduje się na nim napis „Góry i pagórki wybuchną przed wami okrzykiem pełnym radości”.


Wielbiciele wspinaczki mogą spróbować swoich sił na Kruczych Skałach.


W centrum miejscowości znajduje się Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kamienna budowla, pochodząca z początku XX wieku, została wybudowana jako kościół ewangelicki. Dopiero po II wojnie światowej została przemianowana na kościół katolicki.


Nieopodal znajduje się kolejna świątynia. To, pochodzący również z początku XX wieku, Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Obiekt wybudowany został w stylu baroku tyrolskiego. Wewnątrz, w ołtarzu głównym, znajduje się obraz Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Skąd styl tyrolski w Karpaczu? Otóż w I połowie XIX wieku przynieśli go Tyrolczycy, którzy przybyli tu z Doliny Zillerthal, leżącej w księstwie Salzburskim. Prześladowani za wiarę ewangelicką, której sprzeciwiał się sam cesarz Franciszek Józef, zdecydowali się na przesiedlenie. Za zgodą króla Prus Fryderyka Wilhelma III, Tyrolczycy osiedlili się na Dolnym Śląsku. Do dzisiejszego dnia mamy wiele pamiątek po tej ludności. Nie są to tylko kościoły, ale również wybudowane w tradycyjnym stylu domy mieszkalne, jak choćby ten odwiedzony przez nas pierwszego dnia w Mysłakowicach.



Wzdłuż całego Karpacza płynie równolegle rzeka Łomnica. Na początku XX wieku wybudowano na niej z granitowych bloków zaporę. Powstała ona po ogromnej powodzi, która nawiedziła ten rejon w 1897 roku.




W centrum Karpacza, w sąsiedztwie Urzędu Miasta, znajduje się Skwer Śladów Zdobywców. Znajduje się tutaj kamień „Mount Everest 8848”, który upamiętnia pierwsze zimowe zdobycie najwyższej góry świata, którego dokonali dwaj Polacy Krzysztof Wielicki i Ryszard Gajewski. Ponadto na tablicach wmurowanych w chodnik upamiętniono odlewem śladu wyprawowego buta wielu polskich himalaistów, m.in. Jerzego Kukuczkę i Wandę Rutkiewicz.




W Karpaczu znajduje się również wiele pięknych chatek. Wśród nich XIX-wieczna Chata Laboranta.



Laboranci byli to zielarze i lekarze, którzy przybyli do Karpacza, w poszukiwaniu ziół i minerałów, z których chcieli stworzyć swoje własne receptury i mikstury. Osiedlili się, pobudowali chaty, a w przydomowych ogródkach uprawiali różne zioła. Z nich opracowywali przepisy na lekarstwa, które dla ochrony przed tubylcami zapisywali w nieznanym dla nich języku łacińskim.



To tyle atrakcji, które udało nam się poznać w czasie pobytu w Karpaczu. Na pewno jest ich wiele więcej i mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś również będziemy mogli je poznać.

POZDRAWIAMY