Dzień drugi przygód z drabinkami i podestami,
zwanymi tu stupaczkami.
Podobnie jak wczoraj, o czym przeczytacie TUTAJ, przyjechaliśmy na parking w miejscowości Podlesok. Stąd ruszyliśmy tym razem niebieskim szlakiem w kierunku Przełomu Hornadu. To szlak zbudowany w dużej mierze ze sztucznym ułatwień w postaci metalowych podestów, zwanych stupaczkami i drabinek poprowadzonych nad kanionem rzeki Hornad.
Przełom Hornadu dostarczył nam niesamowitej adrenaliny i tym bardziej cieszymy się, że udało się dojść do wyznaczonego celu. A przeszliśmy nim mniej więcej połowę szlaku, aż do rozwidlenia na inną ze słowackich roklin (dolin) - Klastorską Roklinę. Tędy prowadzi zielony szlak wychodzący bezpośrednio na największą polanę w Słowackim Raju - Klastorisko (770 m n.p.m.).
Na polanie Klastorisko znajdują się ruiny klasztoru kartuzów, który miał tutaj swoją siedzibę między XIII i XVI wiekiem. Niedaleko wybudowano również schronisko.
POZDRAWIAMY☺