czwartek, 13 czerwca 2013

Nosal - Sarnia Skała

Wakacje - rok 2013 - zaczynamy ambitnie 
od zdobycia Nosala i Sarniej Skały jednego dnia.

Przyjechaliśmy w Tatry i... dwa dni padało non-stop. Trzeciego dnia pojawiła się iska nadziei, promyk słońca więc szybko ruszyliśmy na szlak. Na początek postanowiliśmy zdobyć Nosal (1206 m n.p.m.) oraz nieco wyższą Sarnią Skałę (1377 m n.p.m.).
Przyjechaliśmy więc na parking w Murowanicy i ruszyliśmy niebieskim szlakiem w stronę Kuźnic, by po chwili odbić w lewo na zielony szlak prowadzący już bezpośrednio na Nosal. Po drodze rzuciły nam się w oczy jeszcze kaskady na potoku Bystra.
Podejście na Nosal jest dość strome i zajmuje około 45 minut. Jednak warto się trochę pomęczyć dla tych widoków!







Uraczeni panoramą na Kasprowy Wierch i Giewont rozpoczęliśmy schodzenie ze szczytu. Idąc dalej zielonym szlakiem przez Nosalową Przełęcz doszliśmy do Kuźnic. A tutaj... kolejka do kolejki - na Kasprowy Wierch oczywiście.



My jednak idziemy dalej kierując się na niebieski szlak w kierunku Hotelu Górskiego PTTK na Kalatówkach. Po drodze mijamy Pustelnię św. Brata Alberta oraz Zgromadzenie Sióstr Albertynek i ostatecznie wychodzimy na pięknej widokowo Polanie Kalatówki.




Na Polanie Kalatówki znajduje się Hotel Górski PTTK oraz można podziwiać cudowny widok na Kasprowy Wierch.




Naszym celem jest jednak Sarnia Skała. Wracamy się około 5 minut drogi, by odbić w lewo na czarny szlak, zwany Ścieżką nad Reglami. Czarnym szlakiem dochodzimy już bezpośrednio na szczyt Sarniej Skały.



Ze szczytu Sarniej Skały (1377 m n.p.m.) podziwiamy piękno Giewontu, który wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Spoglądamy również w dół na Zakopane i ruszamy w drogę powrotną.





Wracamy Ścieżką nad Reglami do rozwidlenia przy górnym piętrze Doliny Białego i nią schodzimy do innego czarnego szlaku, zwanego Drogą pod Reglami. Nią dochodzimy do skoczni narciarskiej Wielka Krokiew i dalej do Murowanicy, gdzie zostawiliśmy samochód.



Parametry i trasa wędrówki: 


POZDRAWIAMY