środa, 13 września 2017

Sycylia: Rejs na Wyspy Liparyjskie (Włochy)

Płyniemy od wyspy do wyspy i zdobywamy kolejny wulkan.

Dzisiaj na jeden dzień opuszczamy Sycylię. Przejeżdżamy na północ wyspy do miejscowości Milazzo. Tu, w porcie, okrętujemy się na statku i płyniemy w rejs. Naszym celem są Wyspy Liparyjskie. Odwiedzimy dzisiaj dwie z nich.



Z daleka widoczne są stożki wulkaniczne. Wszystkie Wyspy Liparyjskie, a jest ich łącznie 17, są pochodzenia wulkanicznego.





Opływamy od zachodniej strony Wyspę Vulcano, odwiedzimy ją w drodze powrotnej. Przepływamy koło Skały Pietra Quaglietto, z charakterystycznym prześwitem, oraz podpływamy ku Grocie del Cavallo.






Naszym pierwszy celem jest Wyspa Lipari. Dopływamy do miasta o tej samej nazwie - Lipari.



Opuszczamy statek i ruszamy w wąskie uliczki miasta. 











Dochodzimy na Wzgórze Zamkowe, gdzie znajduje się Katedra św. Bartłomieja.




Wchodzimy do katedry z bogato zdobionym sklepieniem. W jednym z ołtarzy umieszczona jest rzeźba patrona, św. Bartłomieja z odartą własną skórą przewieszoną przez ręce.





Takie przedstawienie świętego Bartłomieja wynika oczywiście z jego żywota. Za szerzenie chrześcijaństwa został skazany na ukrzyżowanie głową w dół i żywcem odarty ze skóry.


Wracamy do portu, wsiadamy ponownie na statek i przepływamy na sąsiednią Wyspę Vulcano. 
Już w momencie dopłynięcia do portu czujemy charakterystyczny zapach zgniłych jaj. To siarkowodór wydzielany przez ziemię w tym rejonie. Opuszczamy statek i ruszamy na szlak. Jest gorąco a przed nami wspinanie się na szczyt. Kierujemy się drogą na południowy-zachód w stronę Rezerwatu Przyrody "Vulcano". Tutaj wchodzimy na piaszczystą ścieżkę prowadzącą na szczyt. Upał niemiłosierny!



Za znakami prowadzącymi do krateru szybko nabieramy wysokości. Przed nami pojawiają się coraz piękniejsze widoki. Kolory skał co chwila zmieniają barwy.




Dochodzimy do miejsca, z którego roztacza się przepiękna panorama miejscowości Vulcano. Z drugiej strony, w górze nad nami znajduje się krater, miejsce do którego zmierzamy.



Po około 45 minutach szybkiego marszu od wyjścia z portu dotarliśmy na szczyt. Znajdowaliśmy się przy kraterze wulkanu Vulcanello na wyspie Vulcano. To 278 m n.p.m. Szybko poczuliśmy charakterystyczny zapach siarki ulatniającej się z licznych otworów w ziemi. Wprost nieziemskim widokom nie było końca!










Nacieszywszy oczy rewelacyjnymi widokami i nos intensywnymi zapachami zeszliśmy z powrotem na dół do portu. Podeszliśmy jeszcze, przechodząc koło siarkowych gorących źródeł na plażę ochłodzić się po upalnej wędrówce. Przy wejściu na plażę obejrzeliśmy się za siebie... na szczycie tej góry jeszcze przed chwilą byliśmy.






Ochłodzeni i zrelaksowani wróciliśmy do portu. Zaokrętowaliśmy się ponownie na statku i przepłynęliśmy z powrotem na Sycylię. Piękny dzień za nami.


Jutro mamy zaplanowane spotkanie ze starożytnością.

Parametry wędrówki na wulkan:
   Długość 5,3 km.
      Czas przejścia 1:30 h.
         Suma przewyższeń ok. 278 m.
POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz