sobota, 23 marca 2019

Góry Izerskie - przez Stóg Izerski na Smrek (Polska, Czechy)

Spacer w "koronach drzew".

Prognozy pogody na najbliższy weekend brzmią zachęcająco. Przewidywane jest bezchmurne niebo, pięknie świecące słońce, no i temperatura sięgająca nawet + 20 stopni Celsjusza. Dużo się nie zastanawiając ruszamy jeszcze przed wschodem słońca na południe. Naszym celem jest Świeradów-Zdrój. Im bliżej celu naszej podróży tym piękniejsze widoki zaczynają nam towarzyszyć.







Dojeżdżamy na miejsce od razu na parking naszej kwatery. Meldujemy się w pokoju, przebieramy i niezwłocznie ruszamy na szlak. Zaczynamy na ulicy Spacerowej, którą dochodzimy do ulicy Granicznej. Tu wkraczamy na czerwony szlak, za którego znakami rozpoczynamy wędrówkę w kierunku Schroniska na Stogu Izerskim. Początkowo czystym asfaltem, później nieco pokrytym resztkami śniegu i lodu wkraczamy do krainy śniegu. Z każdym zdobytym metrem wysokości towarzyszą nam coraz piękniejsze widoki.








Śniegu o tej porze jest jeszcze na tyle dużo, że nie możemy oprzeć się wrażeniu, iż spacerujemy wśród koron drzew.
Za znakami szlaku czerwonego dochodzimy do budynku Schroniska na Stogu Izerskim. Tu robimy krótką przerwę na posilenie się specjałami lokalnej kuchni.




Po odpoczynku i nabraniu sił na dalszą wędrówkę ruszamy za znakami szlaku koloru czerwonego. Teraz towarzyszy nam również szlak żółty i zielony. Po chwili doprowadzają nas one na szczyt Stogu Izerskiego z charakterystyczną wieżą nadawczą. Znajdujemy się na wysokości 1108 m n.p.m.





Przechodzimy przez szczyt, za którym po chwili ukazuje nam się sąsiedni szczyt Smreka oraz w dole, rozdzielająca je, Przełęcz Łącznik. Rozpoczynamy schodzenie.





Na Przełęczy Łącznik opuszcza nas szlak czerwony, którym przyszliśmy tu ze Świeradowa-Zdroju. Ruszamy zatem dalej za znakami koloru zielonego i żółtego. Po chwili jednak rozstaje się z nami również szlak żółty. Trzymając się zielonych znaków idziemy w dalszą drogę. Przekraczamy granicę polsko-czeską.



Po krótkim spacerze po czeskiej stronie dochodzimy na szczyt Smreka. Znajdujemy się na wysokości 1124 m n.p.m. Nieopodal dostrzegamy wieżę. Kierujemy się ku niej.



Dochodzimy pod wieżę. Ubieramy kurtki, słusznie spodziewając się na górze większego wiatru, i po chwili wdrapujemy się po krętych schodach. Ze szczytu wieży rozpościerają się przed nami wspaniałe widoki z całym pasmem Karkonoszy na pierwszym planie, począwszy od szczytu Szrenicy, przez Śnieżne Kotły z charakterystycznym budynkiem Stacji RTV, po najwyższy szczyt pasma - Śnieżkę w oddali. Z innej strony dostrzegamy również wieżę na szczycie sąsiedniego Stogu Izerskiego.








Nacieszywszy oczy widokami schodzimy z wieży i tą samą drogą wracamy do schroniska. Tu robimy dłuższą przerwę obiadową. Równocześnie czekamy na ponowne uruchomienie wyciągu Kolejki Gondolowej Ski & Sun. Po zimowej przerwie nasza forma nie jest niestety optymalna i po całym dniu wędrowania decydujemy się na zjazd.


Spod dolnej stacji kolejki wracamy uliczkami Świeradowa-Zdroju do naszej kwatery na zasłużony odpoczynek.

Parametry wędrówki na Smreka:
   Długość 12,5 km.      
      Czas przejścia 4:00 h.
         Suma przewyższeń 712 m.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz