Z wizytą u Działyńskich.
Dzisiejszą, słoneczną niedzielę spędzamy w oddalonym o nieco ponad 20 km na południe od Poznania, Kórniku. Znajduje się tutaj piękna budowla. W ubiegłym roku przejeżdżaliśmy tędy w czasie naszej wycieczki rowerowej do Rogalina i Kórnika. Dzisiaj jednak mamy w planie zwiedzanie wnętrz tego zabytku.
Kórnicki Zamek, bo o nim mowa, to od 2011 roku Pomnik Historii Polski. Należący niegdyś do słynnych rodów Górków i Działyńskich, współcześnie zamek jest siedzibą muzeum i Biblioteki Kórnickiej Polskiej Akademii Nauk.
Zamek wzniesiony został już w XIV wieku pełniąc rolę budowli obronnej. Dopiero w XIX wieku, gdy jego właścicielami byli Ksawery Działyński, a później jego syn Tytus Działyński, zamek przeszedł gruntowną modernizację.
Tytus Działyński przebudował zamek, który miał pełnić rolę nie tylko prywatnej rezydencji, lecz również miał służyć ludziom jako muzeum i biblioteka. Ruszamy na zwiedzanie kolejnych pokoi.
Przed zamkiem znajduje się pomnik Tytusa Działyńskiego, któremu Kórnik zawdzięcza współczesny wygląd i funkcję zamku.
Obok zamku znajduje się arboretum, w którym licznie rosną magnolie. O tej porze roku jednak jest jeszcze za wcześnie na ich kwitnienie. Mamy jednak w pamięci nasz pobyt tu w 2009 roku, kiedy to mieliśmy okazję podziwiać te piękne kwiaty.
Korzystając jednak z pięknej pogody udajemy się jeszcze promenadą wzdłuż Jeziora Kórnickiego na molo. Mamy stąd wspaniały widok na zamek i towarzyszące mu zabudowania. Gołe jeszcze po zimie drzewa nie zasłaniają panoramy.
Z kórnickiego mola wracamy ku głównej ulicy Poznańskiej i napotykamy piękny mural upamiętniający zwycięskie Powstanie Wielkopolskie 1918 - 1919.
Z Kórnika przejeżdżamy nieco dalej na południe w kierunku Zaniemyśla. Tuż przed nim zjeżdżamy w prawo z głównej drogi, kierując się za znakami na Doliwiec Leśny. Na leśnym parkingu zostawiamy samochód i brzegami Jeziora Małego ruszamy na krótki spacer. Naszym celem są okazałe dęby, dumnie dzierżące miano Pomników Przyrody.
Rosną tu 3 sędziwe dęby uznane za Pomniki Przyrody. Najpotężniejszym jest Dąb "Dziaduś" (zwany również "Dziadziuś"). Ten wysoki na 29 metrów okaz ma aż 810 cm w obwodzie i... czeka na wiosnę aby po raz kolejny wypuścić liście. A będzie to około 500-setny raz, gdyż na tyle wiosen szacuje się wiek drzewa.
Po spotkaniach z zabytkami architektury i przyrody przejeżdżamy do Zaniemyśla i idziemy na krótki spacer nad Jezioro Raczyńskie. Pierwsze ciepłe dni sprawiły, że przyroda zaczyna budzić się z zimowego letargu.
W centrum wsi znajduje się ciekawy pomnik ku czci Powstańców Wielkopolskich oraz Kościół św. Wawrzyńca.
Wracamy do Poznania.
POZDRAWIAMY☺