sobota, 8 września 2012

Zagrzeb - stolica Chorwacji (Chorwacja)

Spacer po stolicy na zakończenie wycieczki.

Jedziemy do stolicy Chorwacji. To już ostatni punkt programu wycieczki objazdowej. Przejechaliśmy całą Chorwację, na południe do Dubrownika i z powrotem na północ. Jeden dzień spędziliśmy również w pięknych miejscowościach Bośni i Hercegowiny. Na koniec pozostał już tylko Zagrzeb.
Przejeżdżając do centru miasta z okien autokaru widzieliśmy budynek Teatru Narodowego pośrodku Placu Marszałka Josipa Broz Tito. To przywódca zjednoczonej Jugosławii, po śmierci którego rozegrała się bratobójcza wojna bałkańska.


Dojechaliśmy na Plac Katedralny. Stąd ruszamy na spacer po mieście. Zaczynamy oczywiście od najważniejszego budynku, Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętych Stefana i Władysława. Piękny obiekt, którego fasada bogato zdobiona jest licznymi rzeźbami i płaskorzeźbami.




Na jednej ze ścian wewnątrz znajduje się napis w najstarszym piśmie słowiańskim - głagolicy.



W katedrze znajduje się również sarkofag błogosławionego Alojzije Stepinaca, dawnego Arcybiskupa Zagrzebia.


Wychodzimy z katedry. Budynek znajduje się obecnie w remoncie. Jego efekty możemy zobaczyć na przykładzie miniatur katedralnych wież - przed remontem z lewej i po remoncie z prawej.


Za przewodnikiem ruszamy na spacer. Dochodzimy do bogato zdobionego Kościoła św. Marka z charakterystycznym dachem z herbami Trójjedynego Królestwa Chorwacji, Slawonii i Dalmacji oraz Zagrzebia.  Portal południowy kościoła zdobiony jest rzeźbami świętych umieszczonych w 11 wykutych z kamienia niszach.



Kolejnym obiektem wartym uwagi jest Wieża Lotrscak, czyli baszta miejska.



Dochodzimy do Placu Josipa Jelacicia. To główny plac chorwackiej stolicy, na którym znajduje się również pomnik konny jego patrona, chorwackiego hrabiego i bana Josipa Jelacicia.



Z placu wracamy ponownie pod katedrę. W promieniach zachodzącego słońca przybrała złote barwy. Na Placu Katedralnym dostrzegamy jeszcze kolumnę. To Złota Madonna w otoczeniu czterech złotych aniołów.





I tak dobiegła końca nasza wycieczka po Chorwacji i Bośni i Hercegowinie. Wyruszamy w drogę powrotną do Polski.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz