czwartek, 9 października 2014

Smerek - Połonina Wetlińska - w drodze do Chatki Puchatka

Najwyżej położone schronisko w Bieszczadach, czyli druga z tych najbardziej znanych - Połonina Wetlińska.

Po dniu przerwy na zwiedzanie cerkwi, dzisiaj zostawiamy samochód przed kwaterą, którą mamy w Kalnicy, niewielkiej miejscowości na północny-zachód od Wetliny. Wyruszamy pieszo początkowo drogą w kierunku miejscowości Smerek osiągając czerwony szlak - Główny Szlak Beskidzki. Tutaj znajduje się kasa Bieszczadzkiego Parku Narodowego, w której należy uiścić opłatę za wstęp. W kasie uzyskujemy również kontakt do kierowcy BUS'a, którym planujemy wrócić wieczorem do Kalnicy. Odbijamy zatem w lewo na szlak czerwony wkraczając w las, którym wędrujemy osiągając granicę parku. Kawałek za granicą parku las przerzedza się i ostatecznie ustępuje miejsca połoninom.









Udostępniony turystycznie szczyt Smereka o wysokości 1222 m n.p.m. osiągamy po prawie 3 godzinach wędrówki od startu. Podobnie jak na Tarnicy i Haliczu, tutaj również znajduje się żelazny krzyż. Ten jest w miejscu, w którym piorun zabił kiedyś turystę. Na szczycie zrobiliśmy przerwę na posiłek, jednak ze względu na silny wiatr wiejący w całych Bieszczadach usiedliśmy wygodnie w trawie na zboczu góry osłonięci od podmuchów.





Ze Smereka ruszamy dalej czerwonym szlakiem w kierunku Przełęczy Orłowicza Wyżnej. Cały czas podziwiamy piękne połoniny otaczające nas z każdej strony. Niebawem dostrzegamy również cel naszej dzisiejszej wycieczki - Schronisko PTTK Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. Więc w drogę.








Do schroniska docieramy po kolejnych 3 godzinach wędrówki. Chłonięcie i utrwalanie pięknych widoków zajęło nam godzinę czasu więcej niż ten potrzebny na przebycie tego odcinka według map. Ale gdzie się mamy spieszyć jak dookoła takie widoki?
Schronisko PTTK Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej położone jest na wysokości 1228 m n.p.m., co czyni je najwyżej położonym schroniskiem w polskich Bieszczadach. Ze względu na położenie nie uświadczymy w nim ani bieżącej wody, ani kanalizacji, a nawet energii elektrycznej. Iście turystyczne warunki... ale czy czasami nie o to chodzi 😉.
Robimy dłuższy odpoczynek w schronisku, podbijamy pieczątki, rzucamy jeszcze wzrokiem na Połoninę Caryńską, na której wędrowaliśmy 3 dni wcześniej i schodzimy żółtym szlakiem na Przełęcz Wyżną, zwaną również Przełęczą nad Brzegami Górnymi. Po drodze w świetle zachodzącego słońca żegnają nas połoniny.





Gdy zeszliśmy na Przełęcz Wyżną dzień dość mocno przeistaczał się w noc. Dzięki kontaktowi uzyskanemu na początku dnia zadzwoniliśmy po BUS'a i już niebawem byliśmy w drodze do naszej kwatery na zasłużony odpoczynek.

Parametry wędrówki:
   Długość 14,7 km.
      Czas przejścia 5:25 h.
         Suma przewyższeń 860 m.
POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz