Długi powrót z Bieszczadów.
Minął piękny tydzień, wiele
górskich wędrówek już za nami. Czas wracać do domu. Po śniadaniu opuszczamy
naszą kwaterę w Kalnicy i ruszamy w długą drogę do Poznania. Po drodze jednak
mamy jeszcze parę punktów do zaliczenia.
Na początek podjeżdżamy
do Komańczy. Chcemy zobaczyć odbudowaną w latach 2008-2010 po pożarze Cerkiew
Opieki Matki Bożej. Pierwotna budowla spłonęła w 2006 roku. Ocalała jedynie
dzwonnica. Niestety cerkiew jest zamknięta, nie mamy możliwości obejrzenia jej
wnętrza. Odwiedzamy za to znajdujący się obok cmentarz.
Przejeżdżamy
do miejscowości Szczawne odwiedzić ostatnią z cerkwi na naszej bieszczadzkiej
trasie. Tą, pod wezwaniem Zaśnięcia Bogurodzicy, możemy oglądać również tylko
zewnątrz.
Teraz już jedziemy
bezpośrednio do Wieliczki. Naszym celem są podziemia Królewskiej Kopalni Soli. Zostawiamy
samochód na parkingu kopalni i udajemy się do kasy. Szybko udaje nam się kupić
bilety i od razu ruszamy na zwiedzanie.
Kopalnia Soli w
Wieliczce wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W podziemia schodzimy
po schodach Szybu Daniłowicza. Za przewodnikiem przechodzimy przez kolejne
komory, w których prezentowana jest historia kopalni, dawne metody pracy i
wydobycia soli.
W
kopalni mamy również wiele rzeźb wykonanych z soli, np. rzeźba Mikołaja
Kopernika w Komorze Mikołaja Kopernika czy popiersie Kazimierza Wielkiego w
Komorze Kazimierza III Wielkiego.
Dochodzimy
do Kaplicy św. Kingi. To najpiękniejsze miejsce w całej kopalni, a wszystko
wykonane jest z soli. I tak mamy solny ołtarz, solne płaskorzeźby na ścianach i
solny pomnik papieża Jana Pawła II. Nawet żyrandol wykonany jest z kryształków
soli. Kaplica św. Kingi jest podziemną świątynią, w której odbywają się msze
święte, a także, z racji dobrej akustyki pomieszczenia, koncerty.
Przechodzimy
przez kolejne komory kopalni, w tym przez zalaną solanką Komorę Józefa
Piłsudskiego. Dawniej można było po niej pływać łódką. Tu również znajduje się
solny pomnik Marszałka.
Kończymy
zwiedzanie kopalni. Udajemy się jeszcze do Muzeum Żup Krakowskich. Tu obok
solnych eksponatów, mamy zwizualizowany przekrój całej kopalni soli.
W Muzeum Żup Krakowskich prezentowanych
jest wiele urządzeń, w tym dawnych kołowrotów, żurawi, wózków, którymi
transportowano wydobytą sól na powierzchnię.
Opuszczamy
solne podziemia wyjeżdżając windą na powierzchnię. Na zewnątrz zrobiło się już
całkiem ciemno. Wracamy na parking do samochodu i ruszamy w dalszą drogę do
Poznania.
POZDRAWIAMY☺