wtorek, 18 sierpnia 2020

Fajna Ryba i Góra Kamieńska - najwyższe szczyty województwa łódzkiego

Krótkie wędrówki w drodze powrotnej z Gór Świętokrzyskich.

Nadszedł ostatni dzień naszej świętokrzyskiej przygody. Pakujemy bagaże do samochodu i opuszczany kwaterę w Krajnie Pierwszym. Ruszamy na północny-zachód w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego i Łodzi. Po minięciu Kielc zjeżdżamy z drogi krajowej nr 74, najpierw na drogi wojewódzkie, później już na węższe, bardziej lokalne. Przekraczamy granicę województw świętokrzyskiego i łódzkiego, kierując się ku miejscowości Góry Suche. Tuż przed skrętem w jej kierunku dostrzegamy na słupku z boku drogi szlakowskaz z zielonym szlakiem pieszym, kierującym na Fajną Rybę. To nasz cel.



W miejscowości Góry Suche dojeżdżamy niemal do końca asfaltowej drogi, zostawiając samochód po lewej na parkingu. Za wskazaniami szlaku zielonego rozpoczynamy wędrówkę na szczyt.


Pokonujemy początkowo niewielkie przewyższenia, by dojść do bardzo stromego podejścia na pasmo Fajnej Ryby. Powoli pokonujemy kolejne metry wzwyż, aż osiągamy krzyżówkę ze szlakiem żółtym. To było krótkie ale niezwykle wymagające podejście.


Teraz już płasko wędrujemy masywem Fajnej Ryby, a towarzyszą nam wspólne znaki szlaku żółtego i zielonego.


Po około 500 metrach spokojnego wędrowania dochodzimy do rozwidlenia. Szlaki prowadzą dalej w dół, w kierunku Henrykowa, natomiast ścieżka na prawo prowadzi na szczyt Fajnej Ryby. Tabliczka szczytowa zawieszona została zaraz na początku ścieżki na jednym z drzew. W rzeczywistości najwyższy punkt zlokalizowany jest około 200 metrów w głąb lasu, jednak nie ma tam żadnego oznaczenia. Tym samym zdobywamy najwyższy szczyt województwa łódzkiego o wysokości 347 m n.p.m. 


Należy podkreślić, iż jest to najwyższy naturalny szczyt tegoż województwa. Istnieje bowiem nieco wyższa góra, jednak sztucznie utworzona. 
Wracamy tym samym szlakiem z powrotem w dół i niezwłocznie ruszamy w dalszą drogę, na wspomniany już sztuczny szczyt Góry Kamieńskiej, bo taką nazwę on nosi. Choć zwana również bywa Górą Kamieńsk.


Przejeżdżamy dalej samochodem w kierunku północno-zachodnim, mijając miejscowość Kamieńsk. Po lewej stronie towarzyszy nam już cel naszej kolejnej wędrówki. Objeżdżamy go dookoła, kierując się do miejscowości Piaski, skąd asfaltową drogą wjeżdżamy na taras widokowy na Górze Kamieńskiej.


Góra Kamieńska powstała przez usypywanie nakładu, który przykrywał pokłady węgla brunatnego na terenie Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów. 
Dzisiaj znajduje się tutaj składowisko gipsu, który co chwila transportowany jest wywrotkami, ale również oświetlony stok narciarski z kolejką krzesełkową i wiele kilometrów tras rowerowych. Na wzniesieniu zainstalowano również liczne turbiny wiatrowe, należące do Elektrowni Wiatrowej Kamieńsk.
Rozpoczynamy naszą wędrówkę, kierując się spod tarasu widokowego w dół. Droga wyłożona z płyt betonowych pokryta jest gipsowym pyłem. Wg aplikacji Mapy.cz powinniśmy nią okrążyć składowisko i po drugiej jego stronie wspiąć się na szczyt góry.



Podążamy zgodnie ze wskazaniami mapy, aż dochodzimy do zasypanego odcinka drogi. Dalej już nie przejdziemy. 


Wracamy tą samą drogą, wspinając się po drodze na nieeksploatowany aktualnie szczyt składowiska. Tu będąc na niemal równym terenie robimy pamiątkowe zdjęcie, które musi nam wystarczyć jako zdobycie najwyższego szczytu województwa łódzkiego. Przy okazji dostrzegamy na zboczach niezwykle ciekawe formy, które bardzo przypominają nam jaskiniowe nacieki.



Dochodzimy z powrotem pod taras widokowy, gdzie mamy zaparkowany samochód. Podchodzimy jeszcze spojrzeć z niego w dół, jednak widok nie jest pasjonujący. Ruszamy w drogę powrotną, teraz już prosto do Poznania.


W czasie zjazdu z Góry Kamieńskiej, na wprost nas dostrzegamy w oddali przemysłowy, ale jakże piękny widok. To kominy Elektrowni Bełchatów, sąsiadującej z Kopalnią Węgla Kamiennego.


Przejeżdżając drogami województwa łódzkiego napotkaliśmy dość ciekawą miejscowość, a właściwie miejscowości. Trzy wsie mają identyczną nazwę, a odróżnia je jedynie duża litera na końcu. Nie spotkaliśmy się wcześniej z takim przypadkiem 😁.
Mijamy kolejno Czestków F, Czestków B i Czestków A.


Parametry wędrówki na Górę Kamieńską:
   Długość 2,2 km.      
      Czas przejścia 0:40 h.
         Suma przewyższeń 12 m.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz