Esencja kultury i historii ziemi dolnośląskiej.
Zgodnie z wczorajszymi
zapowiedziami meteorologów, dzisiaj jest szaro, buro i ponuro. Nie pada
na szczęście ciągły deszcz. Przy takiej pogodzie nie mamy ochoty na wędrówki
górskie. Z tego też powodu postanowiliśmy odwiedzić miejsce, które planowaliśmy
od dawna. Muzeum Karkonoskie będzie idealną odpowiedzią na aurę dnia
dzisiejszego. Daleko nie mamy, bo obiekt znajduje się w Jeleniej Górze.
Jedziemy zatem na ulicę Matejki, gdzie przed gmachem muzeum parkujemy samochód.
To miejsca przeznaczone dla odwiedzających, czyli idealne dla nas.
Na wejściu wita nas kamień z wyrytymi datami 1914-2014. To z okazji
stulecia muzeum, które obchodzono właśnie w 2014 roku. Jego powstanie powiązane
jest z Towarzystwem Karkonoskim. Ta niemiecka organizacja turystyczna założona
została z inicjatywy Theodora Donata z Mysłakowic w dniu 1 sierpnia 1880 roku w
Jeleniej Górze (wówczas Hirschberg), pod nazwą Risengebirgsverein (RGV). W
tamtych latach Jelenia Góra i okolice należały do Prus, stąd niemieckie nazewnictwo.
Co ciekawe, Towarzystwo istnieje do dzisiaj, a jego aktualną siedzibą jest
niemiecki Bamberg.
Wróćmy jednak do
powstania muzeum. Członkowie RGV przywozili różne, ciekawe przedmioty,
stanowiące najczęściej pamiątki z podróży. Gdzieś trzeba było to gromadzić.
Wynajdywano co i rusz nowe siedziby, jednak każda kolejna okazywała się z
czasem zbyt mała. Z tego też powodu postanowiono o budowie Muzeum RGV. Na
lokalizację wybrano ulicę Matejki, wówczas Kaiser Wilhelm Strasse, i w 1912 roku
przystąpiono do budowy. Prace zakończono 14 kwietnia 1914 roku.
Współczesna nazwa "Muzeum
Karkonoskie w Jeleniej Górze" pochodzi z 2001 roku i stanowi nawiązanie do
przedwojennej nazwy Muzeum RGV. Ponadto w latach 2009-2011 obiekt przeszedł
modernizację. A co kryje w swych wnętrzach, zaraz się przekonamy.
Wchodzimy do środka,
które dzięki olbrzymiemu przeszkleniu jest jasne, pomimo szarości panującej
dzisiaj na zewnątrz. W kasie zakupujemy bilety wstępu, w dostępnych tu
schowkach zostawiamy niepotrzebne rzeczy i ruszamy na wystawy. A zaczynamy od
chyba największego obiektu tu umieszczonego. To chałupa wiejska z 1914 roku,
wybudowana z funduszy Schaffgotschów, ówczesnych właścicieli tych ziem. Budynek
prezentuje charakterystyczny dla przełomu XVIII i XIX wieku styl budownictwa na
jeleniogórskiej ziemi. Stworzony został tylko i wyłącznie na potrzeby muzealne.
Wewnątrz odnajdziemy
tradycyjne meble i sprzęty, jakie w górskich chałupach wówczas bywały. A
wszystko pięknie, kolorowo zdobione.
Przechodzimy dalej.
Przed nami eksponaty związane z historią Jeleniej Góry i całego regionu. Wśród
nich na przykład Świąteczna Piramida, jaką stawiano dawniej z okazji Świąt Bożego Narodzenia, czy wyposażenie szafy Laboranta. Dzisiaj ludzi tych nazwalibyśmy zielarzami.
Są również pięknie zdobione
czepce, a także wiele sprzętów wykorzystywanych dawniej w gospodarstwie domowym
i w obejściu.
Ciekawostką są formy do pieczenia pierników, wykonane z niezwykłą starannością i szczegółowością.
Jak wiemy z historii, po
II wojnie światowej tereny Dolnego Śląska opuścili Niemcy. Zamieszkali je
wówczas przesiedleńcy, pochodzący głównie z dawnych wschodnich rubieży Rzeczypospolitej.
Bardzo czytelnie te wszystkie wędrówki ludów przedstawia wyświetlana mapa. Tu
łatwo uzmysłowić sobie, jak to wyglądało przed wojną, a jak po niej.
Jednym z ważniejszych i
ciekawszych eksponatów w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze jest miecz księcia
Bolka. Prawdopodobnie należał do księcia świdnicko-jaworskiego Bolka II Małego.
Legenda mówi, że książę przekazał swój miecz władzom Jeleniej Góry.
Na wystawie są również dawne rury
wodociągowe, model jeleniogórskiego Kościoła Pokoju, czy odwzorowane mieszkanie
jednej z kamienic w mieście.
A skoro Muzeum
Karkonoskie w Jeleniej Górze możemy nazwać spadkobiercą Muzeum RGV, są na
wystawach również pamiątki związane z tą organizacją.
Wszystko co do tej pory
obejrzeliśmy znajdowało się na parterze muzeum. Idziemy więc na piętro, gdzie
prezentowana jest wystawa szkła artystycznego. W tak zwanym gratisie możemy spojrzeć z góry na górską chałupę 😉.
Szkło i związane z nim
huty również są ściśle powiązane z tym rejonem. Wystarczy wspomnieć choćby Hutę
Josephina ze Szklarskiej Poręby, Hutę Friedericha Wilhelma Heckerta w
Piechowicach, znaną dzisiaj jako 👉Huta Julia, czy choćby Hutę Karlsthal, znaną
dzisiaj jako 👉Stacja Turystyczna Orle w Górach Izerskich.
Na tym kończymy wizytę w
Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze. Przeszliśmy całą ekspozycję związaną z
historią Karkonoszy, Jeleniej Góry i terenów im przyległych. To była ciekawa i bardzo
pouczająca wędrówka w czasie. Absolutnie nie żałujemy wizyty w tym miejscu.
Naprawdę polecamy!
Przed budynkiem muzeum
naszą uwagę zwraca jeszcze bogato zdobiona płaskorzeźbami kolumna Johanna
Christopha Schönaua. Jak głosi tablica, obelisk poświęcony jest dawnemu
burmistrzowi Jeleniej Góry. Za jego kadencji powstał park na Wzgórzu
Kościuszki, który służy mieszkańcom do dnia dzisiejszego.
I tym akcentem kończymy
dzisiejsze atrakcje i wracamy do naszej kwatery. Trzeba się przygotować na
dzień jutrzejszy. Prognozy są bardzo obiecujące, wyruszymy więc ponownie do
Niemiec na dalsze zdobywanie Korony Sudetów Niemieckich.
POZDRAWIAMY☺