wtorek, 5 lipca 2016

Genewa, Gruyeres, Zamek Chillon i Montreux (Szwajcaria)

Jednodniowe zapoznanie ze Szwajcarią.

Po nocy spędzonej w mieście Zimowych Igrzysk Olimpijskich z 1992 roku, Albertville, przekraczamy granicę ze Szwajcarią, w której spędzimy cały dzisiejszy dzień. Na początek udajemy się na zwiedzanie Genewy, które zaczynamy od wizyty pod Pomnikiem Narodowym, upamiętniającym przyłączenie do Szwajcarii kantonu Genewy.



Przechodzimy pod chyba największy pomnik w mieście. Mierzący 100 metrów długości Pomnik Reformacji upamiętnia to wielkie wydarzenie. W centralnym miejscu znajdują się rzeźby czterech przedstawicieli Reformacji: Wilhelma Farela, Jana Kalwina, Teodora de Beze oraz Johna Knox'a.




Wchodzimy na wzgórze, na którym stoi Katedra św. Piotra. Ta ewangelicko-reformowana świątynia, wybudowana w stylu gotyckim, była główną siedzibą przywódcy Reformacji, Jana Kalwina.





Przechodzimy z katedry w kierunku rzeki Rodan. Po drodze mijamy kolorowy kwiatowy zegar.





W Genewie rzeka Rodan wpływa do Jeziora Genewskiego. A dokładnie rzecz ujmując przepływa przez nie, gdyż po drugiej stronie jest jedyną rzeką, która wypływa z tego jeziora.
Jezioro Genewskie również nie jest takie zwyczajne. To największe jezioro w Alpach i Europie Zachodniej. 
Jak przystało na największe jezioro, ulokowano na nim najwyższą fontannę na świecie. Fontanna Jet d'Eau wyrzuca słup wody na wysokość aż 140 metrów!


Opuszczamy Genewę i ruszamy w wielokilometrową drogę wzdłuż Jeziora Genewskiego. Po jego drugiej stronie odbijamy nieco na północny-wschód i dojeżdżamy do Gruyeres. To typowa alpejska wioska znana przede wszystkim z produkcji sera gruyere. Udajemy się na zwiedzanie fabryki sera, gdzie poznajemy wszystkie etapy jego produkcji i dojrzewania, a także mamy możliwość spróbowania sera w różnych stadiach dojrzałości.





Jak przystało na alpejską wioskę pięknym widokom otaczających ją dookoła gór nie ma końca 😍.





Wracamy w kierunku Jeziora Genewskiego. Nad jego brzegami ulokował się potężny Zamek Chillon. Wybudowany w czasach średniowiecza pełnił funkcję obronną. Dzisiaj stanowi atrakcję turystyczną, z której można podziwiać niesamowite widoki jeziora z otaczającymi je Alpami w tle.








Na zamku gościł angielski pisarz George Gordon Byron, znany bardziej jako lord Byron. Odwiedził on zamek w lipcu 1816 roku. Tak pochłonęła go wówczas historia jednego z zamkowych więźniów, że utrwalił ją w swoim poemacie "Więzień Chillonu".
Pamiątką po obecności artysty jest wyryty przez niego podpis na jednej z zamkowych kolumn.



















Spotkanie ze Szwajcarią kończymy w Montreaux, kolejnej miejscowości położonej nad Jeziorem Genewskim, zwanej stolicą riwiery szwajcarskiej. To właściwie odpoczynek po całym dniu zwiedzania. Ale jaki odpoczynek - w towarzystwie samego Freddiego Mercurego 😀.


Dzisiejsze jednodniowe spotkanie ze Szwajcarią zachęciło nas do głębszego jej poznania. Piękne alpejskie widoki, ciekawa architektura - mamy nadzieję, że jeszcze uda nam się kiedyś tu wrócić na dłużej. 
Tymczasem wracamy do Francji, do naszego hotelu w Albertville. Jutro pozostaniemy już na jej terenie i będziemy kontynuowali zwiedzanie zapoczątkowane pierwszego dnia wycieczki. A zaczniemy od niezwykle uroczej miejscowości Annecy.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz