sobota, 15 października 2016

Cieszyn - wizyta w browarze

Spacer po mieście na zakończenie wyjazdu w Beskid Śląski.

Nadszedł ostatni dzień wyjazdu w Beskidy. Pakujemy nasze bagaże do samochodu i po śniadaniu ruszamy w drogę powrotną. Po drodze mamy zamiar wstąpić jeszcze do Cieszyna. I ten pomysł realizujemy. 
Po przyjeździe do tego przygranicznego miasta udajemy się na początek na Górę Zamkową. To niewielkie wzniesienie o wysokości 298 m n.p.m., z którego roztacza się za to przepiękny widok. Nie dokładnie z Góry Zamkowej, a ze znajdującej się na jej szczycie Wieży Piastowskiej. Jej historia sięga wieku XIV i była to niegdyś wieża obronna dawnego zamku książąt cieszyńskich. Wchodzimy na górę.


Mamy stąd szeroką panoramę na cały Cieszyn, zarówno polski, jak i czeski. Obie części miasta rozdziela rzeka Olza.




Nieopodal Wieży Piastowskiej znajduje się bezcenny zabytek w skali naszego kraju. To jedyna, zachowana na terenie Polski romańska rotunda, w której zachowało się również sklepienie nawy. Rotunda św. Mikołaja, bo o niej mowa, swoją historią sięga XI wieku.




 

Ciekawostką jest fakt, że wielu z nas wielokrotnie widziało cieszyńską Rotundę św. Mikołaja, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Otóż wizerunek rotundy umieszczony jest na odwrocie polskiego banknotu 20-złotowego 😁.
Schodzimy z Góry Zamkowej, zwanej również Wzgórzem Zamkowym do browaru.
 

Browar książęcy, ufundowany w 1846 roku przez arcyksięcia Karola Ludwika Habsburga, znajduje się u stóp Góry Zamkowej. Aktualnie wchodzi w skład Grupy Żywiec, jednak działa pod nazwą Browar Zamkowy Cieszyn. Ruszamy na zwiedzanie zabytkowych wnętrz.

 








 




Wnętrza zabytkowe ale linia produkcyjna całkiem nowoczesna.



Na koniec zakupujemy do domu kilka rodzajów cieszyńskiego piwa, aby później w zaciszu własnego mieszkania móc delektować się arcyksiążęcymi smakami.
Na koniec podchodzimy jeszcze na cieszyński Rynek z Ratuszem. Historia tego budynku sięga końca wieku XV, kiedy stanął tu pierwszy, drewniany ratusz.


Z Rynku udajemy się na ulicę Trzech Braci, gdzie znajduje się dawna studnia miejska z okresu średniowiecza. Nazywana jest Studnią Trzech Braci, gdyż to właśnie tu mieli spotkać się legendarni trzej bracia, założyciele Cieszyna. Na pamiątkę tego wydarzenia studnia zyskała żeliwną obudowę i stanowi dzisiaj jeden z symboli miasta.


Na koniec podchodzimy jeszcze na ulicę Przykopa. Zabudowania tej ulicy, ulokowane uroczo nad potokiem, nazywane są "Cieszyńską Wenecją".



Wracamy do samochodu i ruszamy w drogę powrotną do Poznania. Sporo kilometrów jazdy jeszcze przed nami.

POZDRAWIAMY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz