To tu wszystko się zaczęło.
Na
dzisiaj planowaliśmy wycieczkę rowerową. Jednak z uwagi na silny, momentami
dość porywisty wiatr, przez który jazda nie należałaby do miłych i przyjemnych,
postanowiliśmy nasze plany zmienić. Padło więc na Szlak Piastowski i spotkanie
z historią Piastów. Naszym celem jest Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
Dojeżdżamy
na miejsce kilka minut przed południem. W kasie muzeum dokonujemy zakupu
biletów i czym prędzej podążamy nad brzeg jeziora Lednica, by promem przepłynąć
do najważniejszej części ekspozycji. Rejsy odbywają się co pół godziny, więc
idealnie zdążymy na godzinę 12.
Z
promu schodzimy na największej wyspie jeziora Lednica – Ostrowie Lednickim. Tu
witają nas pielgrzymi do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie z roku 1000, książę
Bolesław Chrobry (przyszły król Polski), biskup Radzim Gaudenty oraz cesarz
Otton III.
Na Ostrowie Lednickim znajdują
się pozostałości grodu powstałe za panowania pierwszych Piastów, w tym księcia
Mieszka I i pierwszego króla Polski Bolesława Chrobrego. To właśnie dzięki tym
zabytkom miejsce, w którym się znajdujemy znalazło się na liście pomników
historii.
Zanim jednak tam pójdziemy
podchodzimy nieco na prawo ku widocznym chatom. To zrekonstruowana zabudowa podgrodzia. Tuż przed nimi mamy makietę całego
Ostrowa Tumskiego. Na niej dokładnie widać gdzie był gród, a gdzie pozostała
zabudowa.
Ruszamy
dalej, teraz już zgodnie z biegiem wskazówek zegara. Przechodzimy przez dawny wał
obronny, którego wyniesienie ponad teren widoczne jest do dnia dzisiejszego.
Przed nami palatium.
Palatium, czyli pałac
pierwszych Piastów na Ostrowie Lednickim i sąsiadująca z nim kaplica to dzisiaj
ruiny. Ich pierwotnego wyglądu możemy dowiedzieć się z tablicy informacyjnej.
Dzięki
odkryciu w tym miejscu mis chrzcielnych, z dużym prawdopodobieństwem możemy
sądzić, iż to właśnie na Ostrowie Lednickim dokonał się Chrzest Polski w 966
roku. Obchodzimy
teren palatium dookoła.
W sąsiedztwie historycznego miejsca ustawiono Jubileuszowy Dzwon. Poświęcony 14.04.2016 roku, upamiętnia 1050 rocznicę Chrztu Polski.
Schodzimy po schodach nad
brzeg jeziora. Opuszczamy tym samym otoczony wałem, dawny gród. Nad brzegiem
jeziora Lednica zrekonstruowano fragment drogi, w miejscu gdzie dawniej ona
przebiegała.
Wzdłuż brzegu jeziora dochodzimy
do postaci Mieszka I na koniu. Tu odbijamy w prawo, by ponownie przekroczyć wał
i znaleźć się wewnątrz grodu. Podchodzimy na niewielki punkt widokowy. Stąd
możemy spojrzeć na całą wyspę. W oddali widzimy palatium, bliżej nas ruiny
kościoła.
Na wprost prom łączący wyspę
ze stałym lądem i nieco na lewo od niego zrekonstruowane chaty podgrodzia.
Schodzimy
do ruin kościoła. A jak wyglądał pierwotnie możemy zobaczyć na umieszczonej tu
tablicy informacyjnej.
Przechodząc
ponownie przez wał, opuszczamy ostatecznie teren grodu. Ponownie dochodzimy nad
brzeg jeziora, gdzie trafiamy na pozostałości dawnego mostu. Ostrów Lednicki w
czasach piastowskich połączony był ze stałym lądem dwoma mostami: wschodnim i
zachodnim. Aktualnie znajdujemy się przy moście zachodnim, tzw. poznańskim. Z
jego dawnej świetności ocalały do dzisiaj jedynie resztki pali wbitych w dno.
Przez
podgrodzie przechodzimy na drugi kraniec wyspy. Tu z kolei znajdował się most
wschodni, tzw. gnieźnieński.
Wracamy na przystań promową,
by wrócić na stały ląd. Tu wita nas pierwszy król Polski Bolesław Chrobry.
Ruszamy
dalej by zapoznać się dokładniej z historią Piastów i tego niezwykłego miejsca.
Pierwsze tablice przybliżają nam sposób budowy mostów. Prace
wykonywano w okresie zimowo-wiosennym, kiedy wody jeziora były jeszcze
zamarznięte. Wykuwano otwór w lodzie, przez który wrzucano pal dębowego drewna,
który następnie wbijano w dno za pomocą kafara.
A tak cała konstrukcja wyglądała.
Jak widzieliśmy na wyspie, prowadziły na nią dwa mosty: wschodni i zachodni. A ich pozostałości nadal kryją się pod powierzchnią wody.
Dalej
dochodzimy do rekonstrukcji misy chrzcielnej w skali 1:2, jaką odnaleziono na
terenie palatium. W jej sąsiedztwie najstarszy w Polsce wiatrak koźlak, którego
historia sięga 1585 roku.
Kolejną atrakcją na naszej
trasie zwiedzania jest budynek, w którego wnętrzach kryje się makieta palatium
z Ostrowa Lednickiego.
Na
koniec podchodzimy do dawnej bramy, strzegącej muzealnego terenu.
Wracamy
w kierunku muzealnej kasy, gdzie w pomieszczeniu z nią sąsiadującym znajduje
się jeszcze jedna ekspozycja. Ta przybliża prace archeologiczne prowadzone na
terenie Ostrowa Lednickiego, również pod powierzchnią wody Jeziora Lednica.
Wychodzimy z muzeum. Czujemy
ssanie w żołądku, a że w sąsiedztwie znajduje się karczma, do niej się
kierujemy. Trochę martwi ogromna liczba samochodów na parkingu. Nasze obawy się
potwierdzają, gdyż kolejka oczkujących sięga aż na zewnątrz. Wracamy do
samochodu i ruszamy w dalszą drogę.
Nasz kolejny cel to Wielkopolski Park Etnograficzny w Dziekanowicach.
POZDRAWIAMY☺