Coraz dalej na północ, coraz bliżej celu wyprawy.
Wyprawa Skandynawia – Dzień 6:
Rano opuszczamy
miejscowość Mo i Rana i ruszamy w dalszą drogę na północ. Dojeżdżamy do szerokości geograficznej północnej 66°33', a to oznacza, że jesteśmy na Kole
Podbiegunowym.
Znajduje
się tutaj okrągły budynek centrum turystycznego, w którym można zakupić
pamiątki wszelkiego typu oraz specjalny certyfikat zdobycia Kręgu Polarnego ze specjalnymi pieczątkami okolicznościowymi.
Po
wizycie w centrum turystycznym ruszamy w dalszą drogę przez płaskowyż
Saltfjellet. Pięknym widokom nie ma końca.
Dojeżdżamy
do mostu rozdzielającego dwa norweskie fiordy: Saltfjorden i Skierstadfjorden.
Jesteśmy nad Saltstraumen, czyli nad najsilniejszym prądem pływowym świata. Przechodzimy
przez most, z którego rozpościerają się przecudne widoki. Pod nami widzimy jak
mieszają się wody obu fiordów.
Wracamy
drugą stroną mostu.
Korzystając z wolnego czasu posilamy się typowym norweskim
hot-dogiem wypełnionym grubą kiełbasą i posypanym prażoną cebulką.
Niebawem
ruszamy w dalszą drogę wijącą się wzdłuż kolejnych fiordów. Pojawiają się
drogowskazy ostrzegające przed łosiami.
Dojeżdżamy
do miejscowości Bognes, gdzie… kończy nam się asfalt. Musimy zaokrętować się na
promie i pokonać Tysfjord na jego pokładzie.
Dopływamy
do Skarberget i ruszamy w dalszą podróż. Naszym dzisiejszym celem jest Narvik.
W walkach o to miasto w czasie II wojny światowej brali udział Polacy. Zostali
upamiętnieni na miejscowym cmentarzu oraz pomnikiem w centrum miasta, do
którego podchodzimy w ramach wieczornego spaceru. Słońce i tak już nie zajdzie,
spać się nie chce więc można jeszcze coś zobaczyć 😉.
Jutro
przejedziemy do miejscowości Alta i będzie to nasz ostatni nocleg przed
osiągnięciem dalekiej północy.
POZDRAWIAMY☺