Przez lasy, w których zapisała się historia.
Po wczorajszym dniu na
siodełku, dzisiaj ponownie ruszamy na wycieczkę rowerową. Kierujemy się w
zachodnie rejony Poznania. Przez Lasek Marceliński dojeżdżamy do cmentarza na
Junikowie. Podążając za znakami zielonego szlaku rowerowego objeżdżamy teren cmentarza
i przez Skórzewo dojeżdżamy do Dąbrówki. Tu wjeżdżamy do lasu.
W trakcie II wojny
światowej w tych lasach Dąbrówki, Palędzia i Zakrzewa rozegrały się tragiczne
wydarzenia. Wielu Polaków zostało w nich masowo pomordowanych przez
hitlerowców. Dzisiaj przypominają o tym smutnym fakcie liczne mogiły i pomniki.
Podążamy Szlakiem Pamięci krętymi ścieżkami pośród drzew.
Leśna ścieżka wyprowadza nas
przy ogródkach działkowych w Sierosławiu. Tu odbijamy na północ w kierunku
Lusówka.
Niebawem osiągamy
zachodnie skraje Jeziora Lusowskiego, dalej jego północnymi brzegami
przejeżdżamy na plażę w miejscowości Lusowo. Czas na przerwę, trzeba coś zjeść.
Dodatkowo pogoda sprzyja, można również zażyć trochę ochłody w wodzie.
Po
dłuższej przerwie ruszamy w dalszą drogę. Kierujemy się do Rogierówka, gdzie
oglądamy wiatrak typu holenderskiego z 1905 roku.
Okrążając od północnej strony
Jezioro Kierskie dojeżdżamy do Kiekrza. Wspinamy się na wzgórze, na którym
ulokował się Kościół św. Michała Archanioła i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny.
Przed kościołem stoi
pomnik papieża Polaka św. Jana Pawła II.
W
Kiekrzu udajemy się jeszcze w ramach odpoczynku do jednej z lokalnych cukierni
na małe co nieco, po czym ruszamy w drogę powrotną, wzdłuż Jeziora Kierskiego i
Rusałka, do domu.
Pokonaliśmy
dzisiaj na rowerze łącznie 63 km, a przez cały weekend blisko 120 km, przyszedł
czas na zasłużony odpoczynek.
POZDRAWIAMY☺