Zapomniany zabytkowy cmentarz.
Dzisiaj Dzień Dziecka 👦👧. Jako,
że każdy dorosły coś z dziecka ma, my pod tym względem się nie wyróżniamy 😁. A wykorzystując ciepłą i słoneczną pogodę ruszamy na przejażdżkę
rowerową. Kierunek poznański Dębiec.
Jedziemy Wartostradą, bezkolizyjną drogą pieszo-rowerową poprowadzoną
wzdłuż rzeki Warty. Mijamy Ostrów Tumski, na którym robimy krótką przerwę.
Mrożoną kawą i słodkim co nieco umilimy sobie ten wyjątkowy dzień.
Na Ostrowie Tumskim zauważamy, że otwarty
jest Kościół Najświętszej Marii Panny in Summo. Ta XV-wieczna, późnogotycka świątynia
powstała najprawdopodobniej na ruinach kaplicy grodowej z czasów Mieszka I. Korzystając z okazji zaglądamy do środka.
Po więcej ciekawych zabytków z terenu poznańskiego Ostrowa Tumskiego zapraszamy do naszego 👉wirtualnego przewodnika po mieście.
A my tymczasem, wzdłuż Warty i dalej
przez Las Dębiński, dojeżdżamy do ulicy Dolna Wilda. Ostrożnie przejeżdżamy na
jej drugą stronę i ulicą Czechosłowacką wspinamy się ku torom kolejowym. Na
wysokości stacji kolejowej Poznań Dębiec zmieniamy kierunek jazdy. Równolegle
do torów, po ich zachodniej stronie, jedziemy jeszcze kawałek na południe, do miejsca gdzie po
prawej stronie pojawiają się nagrobki.
Przed nami zabytkowy cmentarz
parafii Zmartwychwstania Pańskiego z 1924 roku. Mieszkańcom służył
przez niewiele ponad 20 lat. Wraz z końcem II wojny światowej został wyłączony
z użytkowania. Na przestrzeni późniejszych lat popadł w ruinę i ludzką
niepamięć. Dziś teren cmentarza jest uprzątnięty i czynione są starania, by
ocalić go od zapomnienia. Pozostało niewiele nagrobków, wiele z nich jest
popękanych. Jednak można tu znaleźć jeszcze prawdziwe perełki.
Objechaliśmy cały teren
cmentarza. Ruszamy w drogę powrotną, kierując się ponownie przez Las Dębiński
do Wartostrady. A z racji, że dzisiaj Dzień Dziecka, po drodze zahaczamy
jeszcze o lodziarnię.
Po dojechaniu do domu
nasze liczniki rowerowe pokazały ponad 31 kilometrów. Całkiem sporo jak na
"krótką" przejażdżkę rowerową.
POZDRAWIAMY☺