Wędrówka poza szlakiem po Karkonoszach.
Dzisiaj ponownie ruszamy w
kierunku polsko-czeskiej granicy. Nie ma czasu do stracenia, bo w ciągu dnia
zapowiadane są opady deszczu. Drogą krajową numer 3, przez Szklarską Porębę, jedziemy do Jakuszyc. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że Jakuszyce to też część Szklarskiej
Poręby - jej najwyżej położona dzielnica, sięgająca blisko 900 metrów nad
poziomem morza.
My jednak do samych Jakuszyc nie dojeżdżamy. Zatrzymujemy się około 3 kilometry przed na sporych rozmiarów parkingu, usytuowanym naprzeciw opuszczonego
budynku. To zapewne dolna stacja funkcjonującego tu niegdyś wyciągu. By znaleźć
się na właściwym szlaku musimy podejść około 300 metrów drogą, dalej w kierunku
Jakuszyc. Tam skręcamy w lewo, kierując swe kroki w szeroką, szutrową, leśną
drogę. Z każdym krokiem nabieramy wysokości, aż znajdujemy się pośrodku dawnego
stoku narciarskiego, powyżej budynku, który widzieliśmy na dole.
Na wprost dostrzegamy
również charakterystyczne zabudowania na szczycie 👉Wysokiego Kamienia (1058 m n.p.m.) w Górach Izerskich.
My natomiast jesteśmy w Karkonoszach. Choć nie prowadzi nas żaden szlak i wędrujemy poza
znakowanymi trasami, w tym miejscu jest to całkowicie legalne, bo znajdujemy
się poza granicami Karkonoskiego Parku Narodowego. Szeroka, leśna droga
doprowadza nas do skrzyżowania z odchodzącą w prawo, nieco bardziej zarośniętą
ścieżką. Zgodnie z jej przebiegiem wędrujemy dalej i niebawem dochodzimy do
szczytu Babińca.
Babiniec to szczyt w
Karkonoszach o wysokości 997 metrów nad poziomem morza. Zaliczany jest do 👉Karkonoskiej Odznaki Krajoznawczej, wydanej przez legnicki Oddział Polskiego
Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, choć
nie prowadzą na niego żadne znakowane szlaki, można tu legalnie wejść. A warto,
bo ze znajdującej się na szczycie grupy skalnej jest bardzo ciekawy
widok.
Przed nami fragment głównego grzbietu Karkonoszy. Panorama rozpoczyna się wierzchołkiem
Szrenicy (1362 m n.p.m.) i sięga aż po Śnieżne Kotły (1490 m n.p.m.). A tuż pod
szczytem Szrenicy widoczne jest również Schronisko na Hali Szrenickiej.
To był oczywiście widok w kierunku wschodnim. Zerkamy jeszcze na północ, gdzie widoczne są tereny dawnej
Kopalni Kwarcu "Stanisław". Tam znajduje się również 👉szczyt Izerskich Garbów o wysokości 1084 metrów nad poziomem morza.
Patrząc bardziej na
zachód dostrzegamy jeszcze szczyt czeskiego 👉Smrka (1124 m n.p.m.), na którym
znajduje się wieża widokowa. A jeszcze dalej wierzchołek 👉Jizery (1122 m n.p.m.). Charakterystyczny, bo z grupą skalną na szczycie.
Schodzimy z grupy
skalnej na szczycie Babińca i idziemy jeszcze kawałek dalej, do początku
dawnego stoku narciarskiego. Tu, oprócz kolejnych skał, zauważamy niewielki
budynek. Zapewne była to górna stacja wyciągu. Pozostała jeszcze tabliczka z
nazwą szczytu - Babiniec 982 m n.p.m.
Miejsce to jest również
kolejnym ciekawym punktem widokowym na Wysoki Kamień (1058 m n.p.m.) i dawną Kopalnię Kwarcu
"Stanisław". Warto w tym miejscu dodać, że to najwyżej w Polsce
położona kopalnia.
Schodzimy ze szczytu
Babińca, kierując się tymi samymi ścieżkami do szerokiej, szutrowej drogi. Nie
schodzimy nią jednak już na dół, a skręcamy w prawo i po chwili ponownie w
prawo, w las. Wyjeżdżoną przez ciężki sprzęt drogą wspinamy się ku Skalnej
Bramie.
Skalna Brama to grupa
granitowych, dość mocno spękanych skał, położona na wysokości nieco ponad
1000 metrów nad poziomem morza. Stanowi kolejny punkt
widokowy w tym rejonie Karkonoszy. A widok oczywiście podobny jak z Babińca -
Jizera (1122 m n.p.m.), Wysoki Kamień (1058 m n.p.m.) i dawna Kopalnia Kwarcu "Stanisław".
Na parking wracamy tą
samą drogą, którą tu przyszliśmy.
Na dzisiaj tyle
wędrówek. Udało się bez deszczu. Wracamy do Jeleniej Góry na obiad. Dzisiaj
naszła nas ochota na burgery.
POZDRAWIAMY☺