Wielki pomnik historii Polski.
MAZURY i PODLASIE - DZIEŃ 6:
Jesteśmy w Augustowie. Przyjechaliśmy tu wczoraj późnym popołudniem po wizycie na 👉polsko-białorusko-litewskim trójstyku granic i jeszcze po obiadokolacji udaliśmy się na wieczorny spacer wzdłuż Kanału Augustowskiego.
Dzisiaj z kolei, tuż po śniadaniu, ruszamy na bliższe poznanie tej drogi wodnej, uznanej w 2007 roku za Pomnik Historii Polski. Pokój musimy opuścić do godziny 12, więc mamy trochę ponad 3 godziny na poznanie historii tego niezwykłego miejsca. Ruszamy na spacer wzdłuż Kanału Augustowskiego w kierunku Śluzy Augustów, nad którą przebiega droga wojewódzka nr 16. Tam wczoraj zakończyliśmy wieczorny spacer.
Śluza Augustów to jedna z 18 śluz powstałych na Kanale Augustowskim. Znajduje się na 32,50 kilometrze kanału i ma 46,8 metra długości i 6,02 metra szerokości. Maksymalna różnica poziomów wód wynosi 2,44 metra.
W sąsiedztwie Śluzy Augustów odnajdujemy tablicę informacyjną dotyczącą Kanału Augustowskiego. Tę drogę wodną wybudowano w latach 1824-1839, jednak pierwsze działania rozpoczęły się już w roku 1823, kiedy to projektant kanału, generał Ignacy Prądzyński, przybył do Augustowa na pierwsze rozpoznanie terenu.
A dlaczego tak w ogóle zrodził się pomysł budowy Kanału Augustowskiego?
Wymagała tego ówczesna sytuacja polityczna. Królestwo Polskie potrzebowało swobodnego dostępu do morza, z pominięciem pruskich portów, by móc rozwijać współpracę gospodarczą z krajami Zachodu. Żegluga była wówczas kluczowa dla budowania wzajemnych relacji. Ponadto Królestwo Prus nałożyło gigantyczne cła na zboża, co dodatkowo w latach 1823-1825 wywołało wojnę celną pomiędzy Królestwem Polskim, a Królestwem Prus. Wszystko to spowodowało, że car Rosji Aleksander I wydał zgodę na budowę śródlądowej drogi łączącej Biebrzę z Niemnem. Tak powstał Kanał Augustowski, uznawany dzisiaj za transgraniczny zabytek budownictwa wodnego. Jego długość wynosi 103,4 kilometra, z czego 80 kilometrów znajduje się na terytorium dzisiejszej Polski, a pozostała część na terenie Białorusi. Aby pokonać różnice poziomów wód wybudowano na kanale 18 śluz, z których 14 znajduje się w Polsce, 1 w pasie granicznym i 3 po stronie białoruskiej.
Udajemy się do Muzeum Kanału Augustowskiego, gdzie oprócz historii i danych technicznych tej budowli inżynieryjnej, możemy zobaczyć wiele zdjęć z czasów budowy i narzędzi, które były wykorzystywane przy jego budowie.
W sąsiedztwie muzeum znajduje się ciekawy pałacyk, który aktualnie jest siedzibą Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Przed wejściem do urzędu stoi głaz upamiętniający Antoniego Zygmunta Downarowicza, polskiego inżyniera związanego z Augustowem, który w 1944 roku został zamordowany przed Sowietów we wsi Pyszki koło Grodna.
Muzeum Kanału Augustowskiego znajduje się w drewnianym budynku pośrodku niewielkiego półwyspu wcinającego się w wody przepływającej przez Augustów rzeki Netta. Na wejściu zakupujemy bilety wstępu i ruszamy na oglądanie ekspozycji. Wiele cennych informacji opisanych jest na tablicach, a tych dodatkowych dowiadujemy się od lektorów, przybliżających w kolejnych salach muzeum fakty związane z Kanałem Augustowskim. Ekspozycja prezentowana jest zgodnie z historią budowy kanału.
Do Śluzy Augustów i Muzeum Kanału Augustowskiego szliśmy prawym brzegiem rzeki Netty. Wzdłuż drogi krajowej nr 16 przechodzimy nad Kanałem Augustowskim na lewy brzeg. Mijamy pomnik poświęcony poległym w czasie II wojny światowej Córkom i Synom Ziemi Augustowskiej.
Tu również znajduje się kładka nad główną drogą, stanowiąca jednocześnie doskonały punkt widokowy na wody Kanału Augustowskiego.
Idziemy promenadą wzdłuż lewego brzegu rzeki Netty. Po przeciwnej stronie, w oddali, dostrzegamy wieże Bazyliki Najświętszego Serca Pana Jezusa w Augustowie.
Dalej dochodzimy do widzianego wcześniej z drugiej strony rzeki napisu #AUGUSTÓW.
Zbliżamy się do ulicy Mostowej, gdzie zgodnie z nazwą, przerzucony jest most nad rzeką Nettą. Przed nim, z prawej strony, na końcu ulicy Portowej, dostrzegamy ciekawy pomnik. Podchodzimy nieco bliżej. To pomnik Żołnierzy Polski Podziemnej poległych na kresach II Rzeczypospolitej w walce z sowieckim zniewoleniem w latach 1944-1954.
Przez most w ciągu ulicy Mostowej wracamy na prawy brzeg rzeki. Stąd już parę kroków do naszej kwatery. Czas się spakować i ruszać w dalszą drogę.
Po porannym spacerze w Augustowie jedziemy na spotkanie z naturą na terenie 👉Biebrzańskiego Parku Narodowego.
POZDRAWIAMY☺