Wkraczamy na Mazury.
MAZURY i PODLASIE - DZIEŃ 1 - ciąg dalszy:
Z Wojnowa, gdzie 👉zwiedzaliśmy zabytkowe obiekty sakralne, przejeżdżamy do miejscowości Ruciane-Nida. Znajdujemy się teraz na terenie Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Samochód parkujemy na ulicy Guzianka w pobliżu śluz i czym prędzej ruszamy w ich kierunku.
W Rucianem-Nidzie znajdują się dwie śluzy, czyli obiekty hydrotechniczne, które umożliwiają statkom pokonywanie różnic poziomów wody. Na początek dochodzimy do Śluzy Guzianka II. To nowa, bo oddana do użytku w 2020 roku budowla. Obserwujemy cały proces śluzowania.
Jednostki pływające wpłynęły do śluzy. Następuje zamknięcie wrót.
Wrota zamknięte z obu stron. Można napełniać wnętrze śluzy wodą do poziomu równego poziomowi wody w wyżej położonym jeziorze.
Po wyrównaniu poziomów następuje otwarcie wrót, przez które wszystkie jednostki pływające opuszczają śluzę. W kolejce czekają już kolejne statki, które chcą przepłynąć w drugą stronę.
I ponownie wszyscy wpływają do śluzy. Zamknięcie wrót. I tym razem spuszczenie wody do poziomu równego poziomowi jeziora niżej położonego.
Po wyrównaniu poziomów następuje otwarcie wrót i wszystkie jednostki mogą wypłynąć na jezioro.
W sąsiedztwie nowej znajduje się stara Śluza Guzianka I. Ta ma dłuższą historię, gdyż oddana do użytku została w 1879 roku. Akurat wpływa do śluzy duży statek wycieczkowy. Ciekawe czy zmieści się w jej wnętrzu 😏.
Po udanym procesie śluzowania statek wypływa bezpiecznie na wody jeziora.
Śluzy w Rucianem-Nidzie wybudowane zostały między jeziorami Guzianka Mała (wyżej położone) i Bełdany (niżej położone). Skoro trafiliśmy nad mazurskie jeziora to nie możemy oprzeć się pokusie zjedzenia świeżej, smażonej rybki. Zasiadamy więc wygodnie w jednej z lokalnych restauracji i po chwili raczymy się pysznym daniem.
Posileni jesteśmy gotowi do dalszej drogi. Ruszamy na północny-wschód, nad brzeg największego w Polsce jeziora.
Dojeżdżamy do niewielkiej mazurskiej wsi Niedźwiedzi Róg. Znajdują się tutaj doskonałe punkty widokowe na całe Jezioro Śniardwy, bo nad jego brzegami aktualnie się znajdujemy. Jego powierzchnia wynosząca ponad 113 kilometrów kwadratowych, daje mu miano największego, polskiego jeziora.
Ogrom wody, miejscami ledwie można dostrzec przeciwległy brzeg. A trzeba zaznaczyć, że widzialność dzisiaj mamy doskonałą.
Znad brzegów Jeziora Śniardwy ruszamy do jednego z najbardziej znanych mazurskich miast. Mikołajki, pięknie położone nad jeziorami Tałty i Mikołajskim, są obowiązkową destynacją na żeglarskiej mapie Polski.
W Mikołajkach znajduje się przystań Żeglugi Mazurskiej.
W centrum, na rynku spotkać można Króla Sielaw. To fontanna przedstawiająca Rybiego Króla, który jest symbolem miasta i widnieje również w jego herbie.
Mikołajki to również miejsce, gdzie powstał pierwszy w Polsce hotel pod szyldem "Hotel Gołębiewski". Oddany do użytku w 1991 roku obiekt po dziś dzień oferuje ponad 1000 miejsc noclegowych.
Długi dzień za nami. Wczesna pobudka, dzień spędzony na przejazdach i zwiedzaniu zrobiły swoje. Czujemy się już zmęczeni. Przejeżdżamy jeszcze tylko do Mrągowa, gdzie mamy zarezerwowany nocleg i oddajemy się już tylko odpoczynkowi.
Jutro opuścimy na chwilę Mazury i wrócimy jeszcze na Warmię, 👉na zamek do Lidzbarka Warmińskiego.
POZDRAWIAMY☺