sobota, 3 września 2022

Pelplin w województwie pomorskim

Wakacyjny wyjazd zaczynamy w pocysterskim zespole katedralnym.

KASZUBY 2022 - dzień pierwszy


Nareszcie są...WAKACJE! Choć te szkolne skończyły się kilka dni temu, dla nas dopiero się zaczynają. Mamy dwutygodniowy urlop, który tradycyjnie już zamierzamy spędzić aktywnie. Tym razem nie będą to jednak góry, jak w ostatnich latach bywało, gdyż za cel obieramy całkiem inny rejon naszego kraju. Ruszamy na północ. Po wielu latach nieobecności postanowiliśmy odwiedzić w końcu polskie morze. Ale nie tylko. Dokładnie rzecz ujmując, planujemy nieco dokładniej poznać Kaszuby. Sierpniowa 👉sobota i 👉niedziela ubiegłego roku, spędzone w tym pięknym regionie Polski, skusiły nas do powrotu. A zatem... Kaszuby, Bałtyku... przybywamy!
Sobotę przeznaczamy na przejazd do pierwszego miejsca, gdzie mamy zarezerwowane noclegi. Będzie to Jastrzębia Góra, a właściwie sąsiadujące z nią Tupadły. No ale jak to mamy w zwyczaju nie spędzamy całego dnia w samochodzie, a odwiedzamy po drodze ciekawe miejsca. Pierwszym takim jest miasto Pelplin położone w województwie pomorskim. A tym co nas przyciągnęło tu jest Bazylika katedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Stajemy przed wysoką fasadą tej budowli.


Ten gotycki kościół jest elementem dawnego klasztoru cystersów. Jego budowa rozpoczęła się już w XIII wieku. Ze względu na swoją wielkość, katedra jest dzisiaj jedną z największych świątyń gotyku ceglanego w Polsce. Całe pelplińskie opactwo stanowiło niezwykle ważne ogniwo kultury i historii Polski, a jego opaci zaliczali się do najznamienitszych osobistości ówczesnej Rzeczypospolitej. Wszystko to sprawiło, że w 2014 roku ten pocysterski zespół katedralny uznany został za Pomnik Historii Polski.


Zajrzyjmy do środka tej gotyckiej perły Pelplina. Już na pierwszy rzut oka wnętrze robi olbrzymie wrażenie. Bazylika wydaje się potężna i potwierdzają to jej wymiary. 80 metrów długości, 26 metrów szerokości i 25,8 metra wysokości! Te liczby nie pozostają bez wydźwięku. A jeśli dodamy do tego transept, czyli nawę prostopadłą do osi kościoła, otrzymamy niebagatelne 40 metrów szerokości. A całość wybudowana od początku do końca zgodnie z pierwotnym planem cystersów, co jest niezwykłe zważywszy, że budowa świątyni trwała 250 lat.


To co dzisiaj możemy oglądać wewnątrz kościoła to efekty późniejszych zmian. Pierwotnie wnętrze było surowe, co jest zresztą zgodne z założeniami cystersów. Dopiero wieki XVII i XVIII przyniosły dekoracje. I tak naszą uwagę przyciągają niewątpliwie przepiękne sklepienia pokryte neogotycką polichromią. No i ołtarze. Znajdziemy tu ich całe mnóstwo, bo aż 23! Wśród nich ołtarz główny... największy w Polsce i jeden z największych w Europie. Ma zawrotne 25 metrów wysokości! Sięga niemal do sklepienia nawy głównej, a pod względem szerokości pokrywa się z nią. Niesamowite dzieło. I na pewno wymagało wielkiego wkładu pracy, bo budowa ołtarza głównego trwała aż 25 lat.


Przyjrzyjmy się nieco bliżej jego dekoracjom. Centralnym elementem jest obraz zatytułowany "Koronacja Najświętszej Maryi Panny". Wykonał go gdański malarz Herman Han.
Bezpośrednio nad obrazem dostrzegamy charakterystyczny trójkąt, czyli znak Trójcy Świętej. Otoczony jest rzeźbionymi głowami cherubinów.


W górnej części ołtarza głównego odnajdziemy obraz pod tytułem "Wizja św. Bernarda". Stanowi on odwołanie do cystersów, gdyż św. Bernard był mnichem cysterskim i opatem klasztoru we Francji. Zwieńczeniem ołtarza jest figura Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego z chorągwią rezurekcyjną. Nieco niżej trzy postaci. Są to św. Leonard, stojący pośrodku z pastorałem, oraz po jego obu stronach św. Wojciech i św. Stanisław. Co ciekawe, postaci są naturalnej wielkości, choć z tej perspektywy wydają się niewielkie.


Wiele postaci odnajdziemy również pomiędzy kolumnami ołtarza głównego. Te również są naturalnej wielkości, a przedstawieni tu zostali wszyscy apostołowie. 



Niewątpliwie ogromne wrażenie robią na nas również organy umieszczone w południowej części transeptu. Powstały w XVII wieku, a ich barokowy, niezwykle zdobny rodowód jest tu doskonale widoczny. Piękna i również barokowa jest ambona. Podtrzymuje ją rzeźba Samsona rozdzierającego lwią paszczę. Zwieńczenie stanowi natomiast figura Zmartwychwstałego Chrystusa.



Obrazy znajdziemy nie tylko na ołtarzach. Te wiszą również na ścianach katedry. Tu na przykład portrety księcia Sambora II, założyciela klasztoru w Pogódkach oraz księcia Mestwina II, który w 1276 roku przeniósł konwent cystersów do Pelplina.


Niewątpliwie dużą atrakcją jest możliwość obejścia ołtarza głównego. Tu możemy spojrzeć na jego wygląd od drugiej strony. Tu również znajdują się groby biskupów rezydujących w Pelplinie.



Jeszcze ostatni rzut oka na wspaniałe i niezwykłe wnętrze świątyni, po czym opuszczamy jej mury. Dodatkową mobilizację stanowi fakt, że przychodzi coraz więcej ludzi na zbliżającą się mszę świętą.



To jednak nie koniec naszej wizyty w Pelplinie, w pocysterskim zespole katedralnym. W miarę możliwości pospacerujemy jeszcze w obrębie klasztornych murów.



Przechodzimy na południe całego zespołu, by po barokowych schodach, pośrodku których znajduje się rzeźba papieża Jana Pawła II, przejść do ogrodów. Tu znajduje się Pałac Biskupi.


Rezydencja biskupia nie pamięta cysterskich czasów. Wybudowana została w latach trzydziestych XIX wieku.


Wracamy w okolice katedry. Tu trafiamy na tablicę informacyjną, na której możemy z lotu ptaka spojrzeć na tę niesamowitą budowlę. Z tej perspektywy doskonale widać również całe założenia cysterskiego klasztoru.


Podchodzimy jeszcze, by spojrzeć na wschodnią fasadę świątyni. Tu również widać wielkość tej budowli.


Po przeciwnej stronie ulicy dostrzegamy kolejną świątynię. To Kościół Bożego Ciała. Jego historia sięga początku XV wieku, kiedy wybudowany został w stylu gotyckim. Spod kościoła możemy jeszcze raz spojrzeć na masywną katedrę. Robi wrażenie!



Wracamy do samochodu i ruszamy w dalszą drogę. Kierunek - północ. A kolejnym celem na dzisiaj jest... 👉granica.

POZDRAWIAMY

P.S.
Post ten nie udałby się, gdyby nie zakupiona w przykatedralnym sklepiku wspaniała książka - przewodnik zatytułowana "Pelplin", wydana przez FOTO LINER S.C. Pozycja ta dokładnie i w niezwykle przystępnych słowach przybliża piękno tego miejsca. I do niej odsyłamy wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej szczegółów o pelplińskiej katedrze. To był bardzo udany zakup! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz