Prawosławny Klasztor św. Onufrego.
POLSKA POŁUDNIOWO-WSCHODNIA - DZIEŃ 4
Jadąc wzdłuż wschodniej granicy Polski, ze 👉Stadniny Koni w Janowie Podlaskim przyjechaliśmy do położonej nad rzeką Bug miejscowości Jabłeczna. Nieco na wschód od centrum wsi znajduje się prawosławny Klasztor św. Onufrego. Na jego teren prowadzi droga wiodąca wzdłuż białych murów ogrodzenia. Do wjazdu zapraszają św. Onufry, patron całego założenia, oraz Maryja.
Historia klasztoru w Jabłecznej nad Bugiem sięga XV wieku. Co ciekawe, pomimo licznych zawirowań historii, wielu wojen i nieprzychylnych religii władz, przez te wszystkie lata klasztor działał nieprzerwanie, co czyni go najstarszym, nieustannie działającym monasterem prawosławnym w Polsce. Współcześnie, rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 stycznia 2023 roku, prawosławny Klasztor św. Onufrego w Jabłecznej wpisany został na listę 👉Pomników Historii Polski.
Przez pięknie zdobioną bramę wchodzimy na teren prawosławnego założenia. Wita nas oczywiście św. Onufry, pustelnik żyjący w IV wieku naszej ery, charakterystyczny, bo z długą, siwą brodą. Tak najczęściej jest przedstawiany. Kierujemy się ku widocznej z daleka Cerkwi św. Onufrego Wielkiego, stanowiącej główną świątynię klasztorną.
Cerkiew św. Onufrego Wielkiego wybudowana została w stylu klasycystycznym w latach 1838-1840. Postać patrona odnajdziemy na frontonie nad wejściem głównym, jako osobę stojącą obok Jezusa Chrystusa i Maryi.
Wewnątrz, jak to w cerkwi - przepięknie kolorowo. Wszystkie ściany zdobią wielokolorowe freski, a tym, co najbardziej rzuca się w oczy jest oczywiście bogato zdobiony ikonostas. Szczególnie piękne są carskie wrota, zwane również Bramą Królewską, czyli dwuskrzydłowe drzwi w środkowej części ikonostasu.
Na ikonostasie również odnajdziemy postać św. Onufrego, patrona cerkwi. Jego wizerunek znajduje się na ikonie w dolnej części ikonostasu, najbardziej na prawo, patrząc z naszej pozycji. Natomiast po przeciwnej stronie, najbardziej na lewo, mamy ikonę z wizerunkiem Matki Boskiej Jabłeczyńskiej.
Przepiękne wnętrze cerkwi! A na przeciwko niej równie kolorowa kaplica do święcenia wody.
Podchodzimy jeszcze do budynku klasztornego, gdzie znajduje się sklepik z pamiątkami. Niestety pomimo dzwonienia nikt nie przychodzi. Opuszczamy więc teren klasztoru, przechodząc pod położoną na wzgórzu po przeciwnej stronie Kaplicę Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy.
Choć ona również należy do prawosławnego klasztoru jabłeczyńskiego, znajduje się już poza murami. Wybudowano ją w 1908 roku.
Wracamy do zaparkowanego pod murami klasztoru samochodu i ruszamy w drogę powrotną do hotelu. Mamy do przejechania blisko 130 kilometrów, co powinno zając około 2 godzin. Nasza droga wiedzie wzdłuż granicy Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego, co jest zapowiedzią dnia jutrzejszego.
Chyba nie jest już tajemnicą, że dzień jutrzejszy rozpoczniemy od wizyty 👉w Kozłówce.
POZDRAWIAMY☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz