Zrób to sam, czyli porcelanowe warsztaty.
POLSKA POŁUDNIOWO-WSCHODNIA - DZIEŃ 11
Prosto z 👉Opatowskich Podziemi przyjechaliśmy do Ćmielowa. Choć nie mieliśmy w planie odwiedzić tego świętokrzyskiego miasteczka, do wizyty tutaj zachęciła nas wystawa czasowa wyrobów porcelanowych prezentowana 👉na zamku w Baranowie Sandomierskim. I właśnie tym sposobem trafiliśmy do Fabryki Porcelany AS w Ćmielowie, w której znajduje się również Żywe Muzeum Porcelany.
Obok tradycyjnego zwiedzania zakładu z przewodnikiem, mamy tutaj możliwość odbycia różnorakich warsztatów. Do wyboru są trzy opcje:
- Wykonanie róży z masy porcelanowej.
- Pomalowanie porcelanowej filiżanki lub kubka.
- Dekorowanie figurki kotka.
Malowanie już mieliśmy. Co prawda z wykorzystaniem pieczątek, ale zawsze 😁. Tak 👉zdobiliśmy ceramikę w Bolesławcu. Dekorowanie figurki brzmi podobnie, więc wybieramy opcję numer 1. Kupujemy bilety na zwiedzanie i warsztaty.
Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem. Do jego rozpoczęcia mamy jeszcze trochę czasu, który postanawiamy wykorzystać na posilenie się przed trudem lepienia różyczki. Co więcej, wypicie kawy z oryginalnych, ćmielowskich filiżanek... bezcenne 😀. Dobrze, że nie wiedzieliśmy wcześniej ile one kosztują 😅.
Rozpoczynamy zwiedzanie fabryki. Ćmielowski zakład jest cały czas prężnie działającym przedsiębiorstwem. Jego historia sięga 1804 roku i po dziś dzień specjalizuje się w ręcznej produkcji porcelany, kultywując przedwojenne tradycje Wytwórni Świt w Ćmielowie. Dziś właścicielem jest Adam Spała, przez co w nazwie fabryki mamy litery AS:
"Fabryka Porcelany AS Ćmielów".
Czas, by poznać cały proces produkcji porcelany. Będzie nie tylko sucha teoria, ale również zajęcia praktyczne 😁.
Niezwykłą ciekawostką jest stary piec, służący niegdyś do wypalania porcelany. Współcześnie możemy do niego wejść, gdyż jest swego rodzaju salą kinową, w której na krótkim filmie przedstawiony zostaje cały proces produkcji.
A skoro już wiemy jak porcelana powstaje, czas na wspomniane zajęcia praktyczne.
Przygotowanie i wykonanie odlewu, wstępne wypalenie, szkliwienie, malowanie, ostateczne wypalanie – przez te wszystkie procesy musi przejść każdy porcelanowy produkt.
Gdy poznaliśmy już cały proces produkcji porcelany, czas przyjrzeć się jej twórcom. Jednym z nich jest polski chemik Bronisław Kryński, który uchodzi za twórcę różowej porcelany. Był jednym z założycieli Wytwórni Porcelany Świt w Ćmielowie i w 1936 roku opatentował technologię wytwarzania różowej masy porcelanowej, z której powstaje różowa porcelana.
Do zacnego grona twórców porcelany należy również Adam Spała, właściciel Fabryki Porcelany AS Ćmielów, która jest kontynuatorką tradycji Wytwórni Porcelany Świt. Do niego należy opracowanie i opatentowanie procesu wytwarzania szmaragdowej porcelany, którą od 2021 roku produkuje w swojej fabryce.
Przechodzimy do gablot wystawowych, gdzie prezentowane są różne wyroby porcelanowe. Jak się okazuje porcelana to nie tylko filiżanki, ale również obrazy, ikony, różnego rodzaju figurki, czy platery.
A tak na marginesie mówiąc, to te porcelanowe figurki są piękne. Bardzo nam się podobają 🤩.
Tu praktycznie kończy się zwiedzanie ćmielowskiej fabryki i poznawanie procesu produkcji porcelany. Jednak na piętrze znajduje się jeszcze sala wystawowa, w której prezentowane są wyroby artystyczne. Wspinamy się więc po schodach, by zobaczyć również te dzieła.
Po zakończeniu zwiedzania pozostały już tylko warsztaty. Ubieramy specjalne, foliowe fartuszki, siadamy wygodnie przy stole i rozpoczynamy tworzenie porcelanowych różyczek 🌹. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to trudne, niemal nieosiągalne dla laika, wykonanie kwiatka okazuje się nie być wcale tak skomplikowanym. Postępując krok po kroku za wskazówkami przewodnika powstają nasze różyczki 😀.
Teraz trzeba je jeszcze wypalić, ale to już zrobimy po powrocie do domu. Do tego czasu będą specjalnie zabezpieczone w kartonikach.
W najśmielszych marzeniach nie przypuszczaliśmy, że potrafimy stworzyć tak piękne kwiatki. Choć zabrzmi to może nieskromnie, ale bardzo nam się podobają 😍🥰. Tu kończy się nasza przygoda w ćmielowskiej fabryce porcelany. Popołudnie spędziliśmy nieco inaczej niż planowaliśmy, a wyszło bardzo ciekawie i przyjemnie. Jedziemy teraz na południe do miejscowości Rytwiany, gdzie planujemy odwiedzić 👉pokamedulski zespół klasztorny Pustelnia Złotego Lasu. Za około godzinę powinniśmy być na miejscu.
POZDRAWIAMY☺
Postscriptum
Po powrocie do domu wypaliliśmy w piekarniku wykonane w Ćmielowie różyczki. Następnie je pomalowaliśmy i wyszły nam takie piękne cudeńka 🌹. Dziś są ozdobą naszego mieszkania i przypominają o miłych chwilach spędzonych podczas całego wyjazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz