Z wizytą u Krasickich i Sapiehów.
POLSKA POŁUDNIOWO-WSCHODNIA - DZIEŃ 9
Po wczorajszym zwiedzaniu 👉Przemyśla, dzisiaj z samego rana ruszamy do Krasiczyna. Zanim jednak wyjedziemy z miasta, podjeżdżamy do usytuowanego nieopodal 👉kościoła i klasztoru karmelitów bosych. Nie udało nam się go odwiedzić wczoraj, liczymy więc na sukces dzisiaj.
A po odwiedzeniu kościoła jedziemy nieco ponad 10 kilometrów w kierunku zachodnim. Dojeżdżamy na parking, usytuowany w sąsiedztwie wejścia do parku zamkowego. Tu również znajduje się kasa, w której można kupić wszystkie potrzebne bilety. Na terenie Zamku w Krasiczynie płaci się nie tylko za wstęp do zamku, ale również za możliwość przebywania w parku.
Kupujemy cały pakiet biletów, który pozwala nam na wstęp do parku, zwiedzanie zamku z przewodnikiem, wejście na Wieżę Zegarową oraz do lochów zamkowych. Idziemy na zamkowy dziedziniec, gdzie punktualnie o godzinie 10 spotkamy się z przewodnikiem.
Na wejściu widnieją tablice informujące, że obiekt jest Pomnikiem Historii. Stało się to za sprawą rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 20 kwietnia 2018 roku, które uznało cały zespół zamkowo - parkowy w Krasiczynie za 👉Pomnik Historii Polski.
Na dziedzińcu zamkowym zbiera się cała grupa i zgodnie ze wskazaniami przewodnika rozpoczynamy zwiedzanie. A zaczynamy od dziedzińca, na którym możemy przyjrzeć się pięknym dekoracjom zdobiącym zamkowe mury. Technika ta nazywa się sgraffito i polega na nakładaniu kolejnej warstw tynku jedna na drugą, a następnie zdrapywaniu wierzchniej warstwy zanim ta wyschnie i całkowicie się utwardzi. Przepięknie to wygląda 😍.
Schodzimy w podziemia. Idziemy do krypty usytuowanej w Baszcie Boskiej, jednej z czterech baszt na zamku.
To krypty grobowe Sapiehów, jednych z właścicieli zamku, o których więcej dowiemy się później.
A teraz przechodzimy poznać kolejne zamkowe pomieszczenia i prezentowane tam ekspozycje. Na początek kilka informacji z przeszłości.
Zamek swoją historią sięga XVI wieku, kiedy to pierwszą, niewielką warowną budowlę wzniósł w tym miejscu Jakub z Siecina herbu Rogala. Była to wówczas drewniano - murowana konstrukcja. W latach 1580-1590 powstał murowany zamek wybudowany na planie czworoboku. Wówczas wybudowano cztery baszty usytuowane w narożach zamku. Warowna budowla powstała z inicjatywy Stanisława Siecińskiego, który później zmienił nazwisko na Krasicki - od nazwy miasta. Zarówno fundatora, jak i ówczesny wygląd zamku, możemy zobaczyć na grafice.
Nieco później, bo w latach 1598-1633, zamek został przebudowany w stylu manierystycznym za sprawą Marcina Krasickiego, syna Stanisława. Wówczas jedną z baszt przekształcono na kaplicę, a nad bramą w skrzydle zachodnim nadbudowano wysoką Wieżę Zegarową. Wtedy również powstała tak zwana Baszta Papieska, przeznaczona dla wysoko postawionych w hierarchii kościelnej duchownych. Niektóre źródła podają, że w baszcie gościł włoski kardynał, nuncjusz apostolski w Polsce w latach 1621-1622, Cosimo de Torres. W latach 1594-1614 powstały kolejne baszty, którym nadano nazwy Boska, Królewska oraz Szlachecka. Tym samym, oprócz obronnego charakteru, zamek zyskał również status rezydencji. Ten etap w historii zamku widzimy na kolejnych grafikach.
Późniejsze losy zamku nie są już tak dobre. W posiadaniu Krasickich zamek był do 1687 roku. Później przechodził z rąk do rąk, w wyniku czego został mocno zniszczony przez wojska rosyjskie i Kozaków w pierwszej połowie XVIII wieku. Zmianę przyniósł dopiero rok 1834, kiedy to zamek stał się własnością rodziny Sapiehów.
Do dziś zachował się herb Lis, należący do rodziny Sapiehów, widoczny na sklepieniu.
Dziś w zamkowym wnętrzach znajduje się hotel i restauracja, a część pomieszczeń udostępniona została turystom. Przechodzimy przez gabinet myśliwski i kolejne sale ekspozycyjne, dochodząc ostatecznie do kaplicy zamkowej.
Kaplica znajduje się w widocznej przed nami, nakrytej kopułą, Baszcie Boskiej, usytuowanej w południowo - zachodnim narożu zamku. Na prawo od niej Wieża Zegarowa i usytuowana w północno - zachodniej części murów, Baszta Papieska.
Usytuowana w Baszcie Boskiej kaplica zamkowa jest pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jej bogato zdobione wnętrze to dzieło późnorenesansowe z lat 1607-1613, powstałe z fundacji Marcina Krasickiego.
Po wyjściu z Baszty Boskiej mamy widok na wschodnią ścianę zamku. Tu znajdują się dwie pozostałe baszty. W narożu północno - wschodnim Baszta Królewska, a po przeciwnej stronie, w południowo - wschodniej części murów Baszta Szlachecka - to ta z flagą Polski.
Wracamy do zamkowych wnętrz, by poznać kolejne sale ekspozycyjne i pamiątki po Sapiehach, ostatnim rodzie na krasiczyńskim zamku.
Tu warto zatrzymać się na dłuższą chwilę przy postaci kardynała Adama Stefana Sapiehy. Ten polski duchowny urodził się 14 maja 1867 roku właśnie w Krasiczynie. Był synem Adama Stanisława Sapiehy i Jadwigi z Sanguszków, których wizerunki widzieliśmy w trakcie poznawania historii zamku. Kardynał Sapieha wyświęcił na kapłana Karola Wojtyłę, późniejszego papieża Jana Pawła II. Jeszcze jako kardynał, Karol Wojtyła odwiedził Krasiczyn 27 maja 1965 roku, co utrwalone zostało na prezentowanym tu zdjęciu.
Zwiedzanie zamku z przewodnikiem kończymy na piętrowej loggi wzniesionej za czasów Marcina Krasickiego w północnej ścianie zamku. Tu możemy z bliska przypatrzeć się jej pięknym, renesansowym zdobieniom.
Z tej perspektywy doskonale widoczna jest również Baszta Szlachecka z powiewającą na szczycie flagą Polski oraz bogato dekorowana sgraffito ściana wschodnia zamku.
Koniec zwiedzania z przewodnikiem nie oznacza końca wizyty na zamku. Mamy jeszcze do odwiedzenia lochy oraz Wieżę Zegarową. Najpierw jednak opuszczamy na chwilę zamkowy dziedziniec przez bramę pod wieżą, by spojrzeć na całą budowlę od zewnątrz.
Na zewnętrznym portalu bramy znajduje się pięknie dekorowany fronton z tablicą z napisem w języku łacińskim. Powyżej kartusz z herbem Rogala, który podtrzymywany jest przez jelenia i tura.
Idziemy do lochów usytuowanych w podziemiach zamku.
A później wspinamy się na szczyt Wieży Zegarowej, by spojrzeć na cały zamek i jego najbliższą okolicę z lotu ptaka.
Z Wieży Zegarowej mamy doskonały widok na całe zamkowe mury. Na wprost nas widzimy ich wschodni fragment z Basztą Królewską po lewej i Basztą Szlachecką po prawej.
Z kolei zachodnia ściana zamkowych murów znajduje się teraz bezpośrednio pod nami. Patrząc w kierunku północnym (na lewo) widzimy w całej okazałości Basztę Papieską. Natomiast na prawo, czyli po stronie południowej, mamy Basztę Boską z kaplicą, którą odwiedziliśmy wcześniej.
Z Wieży Zegarowej możemy przyjrzeć się z bliska pięknym, sgraffitowym zdobieniom baszt i zamkowych murów.
Na koniec jeszcze rzut oka w kierunku zachodnim, gdzie znajduje się most prowadzący przez bramę pod Wieżą Zegarową na zamkowy dziedziniec.
Schodzimy z Wieży Zegarowej na poziom terenu i opuszczamy zamek, kierując się teraz do otaczającego go parku.
Obchodzimy zamek dookoła, spoglądając teraz na jego mury z zupełnie innej perspektywy. Z zewnątrz jest on również przepiękny!
Dochodzimy do mostu, którym postanawiamy wrócić jeszcze na chwilę na zamkowy dziedziniec. Idziemy do kawiarni na chwilę odpoczynku przy pysznej kawce i słodkim co nieco do niej. A po słodkiej przyjemności ponownie wychodzimy na zewnątrz. Tu przypomina nam się o sgraffito przedstawiającym zwierzęta i sceny polowań, wykonane na zewnętrznej ścianie zamkowych murów, o których wspominał przewodnik.
Będąc w zamkowym parku warto jeszcze zwrócić uwagę na potężne drzewa. Wiele z nich posadzonych zostało przez rodzinę Sapiehów, która wprowadziła zwyczaj sadzenia drzewa po narodzinach każdego dziecka. I tak, gdy urodził się syn, sadzono dąb, gdy córka - lipę.
Żegnamy się z przepięknym Zamkiem w Krasiczynie. Opuszczamy zamkowy park i wracamy na parking do samochodu.
Z Krasiczyna ruszamy w kierunku południowym, obierając za cel 👉Posadę Rybotycką. To właśnie w tej miejscowości znajduje się niezwykła cerkiew, którą chcemy zobaczyć.
POZDRAWIAMY☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz